Powyższe sformułowanie, świetnie charakteryzuje małą francuską miejscowość, skrytą między wodami Rodanu a urwiskami Alp. Bazylika, skąpana w promieniach słońca, przyciąga rzesze pielgrzymów i turystów. Uliczne kawiarenki, wszechobecny zapach pieczywa o poranku oraz niezwykłość historyczna tutejszej parafii, stanowią o zjawiskowości tego miejsca.
Międzynarodowego rozgłosu przydała miastu postać XVIII-wiecznego proboszcza św. Jana Marii Vianney – patrona proboszczów i spowiedników. W czasie swej czterdziestoletniej posługi kapłańskiej w Ars, Jan Vianney wysłuchał około miliona spowiedzi, spędzając w konfesjonale do siedemnastu godzin dziennie.
Każdy z zakątków Ars przemawia do nas swą niezwykłością, odmierzoną liczbą rozgrzeszonych dusz. Warto zatem udać się do bazyliki, zwiedzić muzeum św. Jana Marii Vianney a na koniec stanąć o poranku na wzgórzu górującym nad miastem, gdzie znajduje się pomnik świętego Proboszcza.
Tekst i zdjęcia: Jarosław Tomaszewski