Logo Przewdonik Katolicki

Wolno się złościć!

Bogna Białecka
Fot.

Gniew jest w porządku Złość jest naturalną i zdrową emocją w sytuacji, gdy ktoś robi tobie lub drugiej osobie krzywdę. Pozwala innym ludziom zauważyć, że coś jest dla ciebie naprawdę ważne. Czasem gniew drugiej osoby uświadamia nam własne irytujące zachowania, zatem złość jest w porządku. Wyzwanie polega na tym, by wyrażać ją w sposób, który...









Gniew jest w porządku


 Złość jest naturalną i zdrową emocją w sytuacji, gdy ktoś robi tobie lub drugiej osobie krzywdę. Pozwala innym ludziom zauważyć, że coś jest dla ciebie naprawdę ważne. Czasem gniew drugiej osoby uświadamia nam własne irytujące zachowania, zatem złość jest w porządku. Wyzwanie polega na tym, by wyrażać ją w sposób, który nikogo nie skrzywdzi.


Bierna agresja


 Wiele osób uważa, że nie wolno się złościć. I tu trzeba jasno powiedzieć – to niewykonalne. Owszem, istnieją ludzie, którzy nie przyznają się do odczuwania gniewu lub nie potrafią go u siebie rozpoznać. Najczęstszą reakcją zastępczą jest bierna agresja. Spotkać ją możemy np. u sprzedawcy, który zdenerwowawszy się postawą klienta, obsługuje go w sposób automatyczny. Nie okazując emocji i teoretycznie postępując zgodnie z procedurami, utrudnia klientowi załatwienie sprawy. Dostrzec możemy ją u kogoś, kto ucina kontakt z osobą, która ją rozzłościła i nie dopuszcza prób wyjaśnienia sytuacji. Inny przykład to osoba wykorzystująca swą pozycję, by na pozór, bez emocji, „ustawić na właściwym miejscu” irytującego ją człowieka. Rezultatem, mimo pozornego spokoju, jest odwet, krzywda uczyniona drugiej osobie.


Jak wyrażać złość?


Podstawą jest nazwanie emocji, jej objawów lub określenie, do czego nas ta emocja popycha. Powiedzenie: „Jestem zła, czuję, jak mi krew do twarzy napływa, miałabym ochotę trzasnąć drzwiami” – to wszystko konstruktywne sposoby wyrażania złości. Można dodać słowo o przyczynie emocji – np. „Jestem zła, gdy na mnie krzyczysz”. Trzeba uważać, by nie oskarżać drugiej osoby (np. „bo jesteś egoistą”), to tylko potęguje konflikt. Wielu z nas odczuwa napięcie fizyczne, domagające się rozładowania. Można wyjść z pokoju i szybko się przebiec (zrobić kilka przysiadów). Jeśli to niemożliwe – warto spróbować podnieść krzesło, na którym się siedzi, lub nawet... tupnąć nogą.


Nie daj się biernej agresji


 Jeśli wyraziłeś złość konstruktywnie, a druga osoba staje się bierno-agresywna, jak najbardziej wolno ci powiedzieć: „Widzę, że irytuje cię moja złość, masz do tego prawo. Też masz prawo do złości”. Używaj tego sformułowania jak tarczy, możesz tym pomóc drugiej osobie wejść w kontakt z jej emocjami. A Tomek – cóż, to nie on miał problem ze złością, gdyż wyrażał ją w sposób konstruktywny, lecz jego bierno- agresywna wychowawczyni.






Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki