Logo Przewdonik Katolicki

(Nie)szczęśliwe wypadki

ks. Tomasz Ślesik
Fot.

Tyle się słyszy o tym, że Pan Bóg czuwa nad człowiekiem, nad jego życiem. Tak wiele mówi się dziś o Bożej Opatrzności, aniołach stróżach (...). Dlaczego więc zdarzają się w naszym życiu wypadki, doświadczamy chorób i cierpienia? Artur Zło, którego doświadczamy, nie pochodzi od Boga. Pochodzi od stworzeń posiadających wolną wolę, tj. mogących świadomie opowiadać się...

Tyle się słyszy o tym, że Pan Bóg czuwa nad człowiekiem, nad jego życiem. Tak wiele mówi się dziś o Bożej Opatrzności, aniołach stróżach (...). Dlaczego więc zdarzają się w naszym życiu wypadki, doświadczamy chorób i cierpienia?
Artur


Zło, którego doświadczamy, nie pochodzi od Boga. Pochodzi od stworzeń posiadających wolną wolę, tj. mogących świadomie opowiadać się po stronie dobra lub przeciw niemu. Dlaczego Bóg nie stworzył świata doskonałego? Św. Tomasz z Akwinu pisze: „w swojej nieskończonej mocy Bóg zawsze mógłby stworzyć coś lepszego (Summa theologiae, I, 25,6), „(...) chciał jednak w sposób wolny stworzyć świat «w drodze» do jego ostatecznej doskonałości. To stawanie się dopuszcza w zamyśle Bożym (...) obok tego, co najdoskonalsze, także to, co mniej doskonałe; obok budowania natury, również zniszczenia. Obok dobra fizycznego istnieje zatem także zło fizyczne tak długo, jak długo stworzenie nie osiągnie swojej doskonałości” (KKK, 310). Czy zatem człowiek jest skazany na bycie ofiarą zła?

Odpowiadając na to pytanie, warto przypomnieć historię Józefa Egipskiego, umiłowanego syna Jakuba, który został sprzedany w niewolę przez swoich zazdrosnych braci. Minęło wiele lat od tego wydarzenia. Bracia Józefa z powodu panującego głodu udali się do Egiptu, aby tam zakupić zboże dla swojej rodziny. Nie wiedzieli jednak, że rządcą całego kraju, którego tylko faraon przewyższa królewską godnością jest ich brat – Józef. Wypowiedział on wówczas słowa, które mogą nas przybliżyć do zrozumienia tajemnicy zła i Bożej Opatrzności: „Zatem nie wyście mnie tu posłali, lecz Bóg, który też uczynił mnie doradcą faraona, panem całego jego domu i władcą całego Egiptu (...) Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie, Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić to, co jest dzisiaj, że przeżył wielki naród” (Rdz 45, 8; 50, 20).

Bóg nie usuwa zła siłą, ale Jego Opatrzność uzdalnia nas do cierpliwego jego znoszenia i pokonywania go z Bożą pomocą. Jego troską jest przede wszystkim nasze zbawienie, więc nawet ze zła potrafi wyprowadzić dobro, które temu zbawieniu będzie służyć, podobnie jak ze zła, zgorszenia i śmierci krzyżowej Chrystusa wyprowadził życie.

Problem jest tylko w tym, że czasami brakuje nam sił, aby wierzyć w to, że Pan Bóg potrafi pisać prostymi literami na krzywych liniach naszego życia.

Komentarze

Zostaw wiadomość

  • awatar
    Asia
    26.11.2015 r., godz. 00:51

    Mnie spotkało tyle nieszczęścia w życiu....w 3 mc pochowałam cztery bliskie osoby siostre szwagra mame i tatę wymieniam w kolej....nosci odejscia....po roku rozwodziłam się bo mąż poszukał relaksatorke z malym synkiem za tys na mc zostałam sama....nie jeden raz byłam głodna....wstałam dzięki ks Tomkowi ..książki mam do dzisiaj...Lednica...powoli wstałam...dziękuję ......Środa Wlkp.wyszłam za mąż mam drgiego synka....boli jedno brak spowiedzi i Komunii....Kocham Wierzę i modlę się...Dziękuję

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki