Bez wątpienie Internet na dobre zagościł w naszym życiu. Czasem nie potrafimy już wyobrazić sobie dnia bez surfowania w Sieci, chociażby w celu sprawdzenia poczty internetowej. Coraz więcej szkół jest wyposażanych w sale komputerowe, dzięki którym uczniowie mogą mieć lepszy dostęp do niezbędnych informacji. Już teraz mówi się, że Internet jest piątą władzą w państwie. To nie tylko źródło informacji z całego świata dostarczanych na bieżąco, ale i miejsce komunikowania się z innymi. Nie warto więc przekonywać kogokolwiek o zaletach Internetu.
Wśród jego użytkowników, także i w Polsce, wciąż przybywa blogowiczów – osób, które prowadzą pamiętniki czy dzienniki sieciowe. Pojawia się więc pytanie, czy jest to nowa moda, coś, w czym trzeba (sic!) uczestniczyć, by być „na czasie”, kaprys czy jednak coś więcej?
Narodziny bloga
Niegdyś to głównie dzięki literaturze mogliśmy opisać kondycję człowieka żyjącego w danym czasie i miejscu: jego życie codzienne, problemy, z którymi musiał się zmierzać, wybory moralne, których dokonywał. Na początku pamiętnik miał jedynie służyć osobie, przez którą był pisany, jako sposób wyrażenia myśli czy powiernik przelanych na papier smutków i rozterek. Nie mógł on być też pod żądnym względem czytany przez kogoś innego, a już największym nieszczęściem dla pamiętnikarza było to, gdy trafił w niepowołane ręce... Dziś wiele się zmieniło, przewartościowało. Wszystko wskazuje na to, iż to właśnie dzięki blogom potrafimy scharakteryzować człowieka XXI wieku. Jak wiele innych zjawisk, moda na prowadzenie osobistego bloga rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych w połowie lat dziewięćdziesiątych. Zapoczątkowały ją osoby, które zawodowo zajmowały się oprogramowaniami i nowinkami informatycznymi. W miarę upływu czasu na „ich” stronach pojawiały się również drobne informacje osobiste, lecz nie były one głównym celem prowadzenia blogów. Osoby te nie tylko umiejętnie je prowadziły, ale i przywiązywały dużą wagę do np. strony graficznej, która była niejako ich wizytówką.
W Polsce dopiero w roku 2001 odnotowano gwałtowny przyrost nowych użytkowników blogów, jednak ta grupa znacznie różniła się od pionierów tej dziedziny. Dziś przedstawiciele praktycznie każdej grupy społecznej prowadzą internetowe blogi. Nie brakuje wśród nich członków sceny politycznej – wystarczy wspomnieć najsławniejszego blogującego europosła Ryszarda Czarneckiego – którzy nierzadko w ten sposób po prostu próbują się promować, opisując między innymi swoje dolegliwości chorobowe, codzienne życie czy interesujące w ich mniemaniu wydarzenia. W żadnym stopniu nie ustępują im gwiazdy pop-kultury, które właśnie dzięki blogom dają upust swoim uczuciom, emocjom, posługując się przy tym nierzadko niewybrednym językiem. Nie brakuje także tzw. teen-blogów prowadzonych przez młode osoby.
Współczesny blogowicz, czyli kto?
Warto jednak zastanowić się przez chwilę, kim jest autor? Internet daje nieograniczone możliwości każdemu, kto zechce zaistnieć w Sieci. Tak naprawdę możemy stworzyć całkowicie odmienny obraz własnej osoby, niemalże stać się, kimś innym, dlatego też praktycznie każdy blogowicz posługuje się pseudonimem. Ważną rolę odgrywa również sposób naszej prezentacji, a więc wszystko to, co umieścimy na naszej stronie, jej grafikę, zdjęcia, a nawet pliki muzyczne. Wszystko to stanowi niejako wskazówkę o nas samych, jakimi osobami jesteśmy, czym się interesujemy, co nas pasjonuje... Słuszne zatem wydaje się stwierdzenie „pokaż mi swoje linki, a powiem ci kim jesteś”. Może wydawać się, że z jednej strony Internet jest bezpiecznym narzędziem, siedząc przed ekranem komputera czujemy się przecież bezpiecznie, wręcz anonimowo. Z drugiej zaś strony, wszystkie zagadnienia, które poruszamy na naszym blogu, sytuacje przez nas opisane, nawet te, w których bezpośrednio nie uczestniczyliśmy, są tak naprawdę informacjami o nas samych. Internet to niewątpliwie wolność, wolność także od wszelkich reguł gramatycznych czy interpunkcyjnych, czym niestety charakteryzuje się wiele polskich blogów. Wydaje się więc, iż moda na ich pisanie nie minie tak szybo. Choć w dużej mierze większość z nich porusza sprawy życia codziennego, co niektórym może wydawać się banalne, społeczeństwo odczuwa potrzebę ich czytania, stąd też Onet.pl już dwukrotnie nagrodził najlepszy w opinii kapituły, jak i internautów blog.
Weronika Stachura
W następnym numerze PK Młodych rozmowa z blogowiczem