W Indiach, podobnie jak w innych miejscach w Azji, zrozumieliśmy, jak bardzo naturalność obcowania z Bogiem, obecnym w całym stworzeniu, rodzi szacunek dla każdego człowieka i tego, co dla niego jest święte. Dzisiaj, w nowoczesnych społeczeństwach, niezmiernie ważne jest przywrócenie tej naturalności obcowania z Bogiem i szacunku dla człowieka.
Dla Boga każda istota ludzka jest święta. Chrystus rozłożył swe ramiona na krzyżu, aby całą ludzkość zjednoczyć w Bogu. Posyła nas, byśmy aż na krańcach ziemi głosili miłość nie słowami, ale przykładem życia. Nigdy nie chce, żebyśmy z pozycji siły patrzyli na tych, którzy Go nie znają.
Tylu młodych ludzi na całej ziemi chętnie przyczyniłoby się do tego, by jedność rodziny ludzkiej była bardziej widzialna. Zmagają się z pytaniem: jak stawić opór przemocy, dyskryminacji, jak przekraczać mury nienawiści lub zobojętnienia? Te mury istnieją między narodami, kontynentami, ale również są blisko każdego z nas, a nawet w ludzkim sercu. To my powinniśmy dokonać wyboru: wybrać miłość, wybrać nadzieję.
Ogromne problemy naszych społeczeństw mogą podsycać niewiarę w przyszłość. Wybierając miłość, odkrywamy przestrzeń wolności, w której da się budować przyszłość własną i przyszłość osób powierzonych naszej trosce.
Choć mamy niewiele, Bóg sprawia, że możemy tworzyć razem z Nim, nawet tam, gdzie okoliczności są niesprzyjające. Iść do innych choćby z pustymi rękami, słuchać, próbować rozumieć; już dzięki temu sytuacja bez wyjścia może zacząć się zmieniać.
[…] Zastanówmy się wszyscy nad swoim sposobem życia. Żyjmy z większą prostotą. I wtedy będziemy mieć więcej czasu dla innych i otwarte serce.
Br. Alois z Taizé,
List z Kolkaty na 29. Europejskie Spotkanie Młodych w Zagrzebiu