– Kościół dziś wpatruje się w tamten moment w historii, kiedy Bóg uniżył się ku człowiekowi przyjąwszy jego postać. Tajemnica niewytłumaczona, a jednak dzięki niej rozpoczął się czas, który niesie nadzieję i każdemu radość – mówił abp Stanisław Gądecki podczas Pasterki, którą celebrował w Wigilię świąt Bożego Narodzenia w poznańskiej katedrze.
W tej niezwykłej odprawianej tradycyjnie o północy Mszy św. uczestniczyły tłumy poznaniaków. Majestatyczne mury poznańskiej matki kościołów nadały tej liturgii szczególny wymiar. Dodatkowo uświetniał ją swoim śpiewem Poznański Chór Katedralny pod dyrekcją ks. prałata Szymona Daszkiewicza.
W homilii metropolita poznański, nawiązując do słów przepięknej kolędy Franciszka Karpińskiego pt. „Bóg się rodzi”, wskazał na wielkość i wszechmoc nieograniczonego przestrzenią Boga, który z miłości do ludzi narzucił sobie granice człowieczego ciała. – Tej nocy „Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami”, a świętość Chrystusa uświęciła nasz czas. „Bóg porzucił szczęście swoje, wszedł między lud ukochany, dzieląc z nim trudy i znoje” – mówił arcybiskup, cytując fragmenty kolędy.
Jego zdaniem, noc Bożego Narodzenia niesie ze sobą nakaz dla nas wszystkich: iść za światłością, którą jest Chrystus. Wspólnie budować Królestwo Boże na ziemi. Światło przeciwstawia się ciemności, którą są afery, korupcje, terroryzm, wszechmoc pieniądza. Z kolei droga za światłem to bezinteresowność, miłość i dobroć.
Światłość promieniejąca z wnętrza katedry przeniknęła wiernych uczestniczących w tej niezwykłej Pasterce.