Ogromy sukces młodego Polaka, który w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Włoch zajął trzecie miejsce, stał się ziszczeniem marzeń wielu tysięcy jego polskich kibiców. Tegoroczne Grand Prix Włoch przeszło do historii z dwóch powodów: na torze Monza zakończył swoją wieloletnią, wspaniałą karierę Michael Schumacher, a także po raz pierwszy na podium Formuły 1 stanął Polak. Ponad sto tysięcy kibiców było świadkami niebywałego sukcesu Roberta Kubicy, który po niedzielnym starcie z sześcioma punktami zajmuje ostatecznie 15. miejsce wśród kierowców punktowanych w tym sezonie. Po wyścigu Robert Kubica stwierdził, że „kiedy przed wyścigiem ludzie z ekipy BMW Sauber powiedzieli, że chcą mnie zobaczyć na podium, zabrzmiało to jak niezły żart. Cóż, okazało się jednak, że faktycznie po raz pierwszy w karierze udało mi się stanąć na podium w wyścigu Formuły 1, i to dopiero w trzecim starcie”. Prestiżowy serwis Planet-F1 przyznał naszemu kierowcy tytuł „Gwiazdy wyścigu”. Mamy nadzieję, że jest to początek wspaniałej i długoletniej kariery naszego młodego, polskiego kierowcy.