Nie zawsze trzeba kopiować rozmiary słynnego "Car - Kałakoła", aby powstał dzwon ważny dla wspólnoty wiernych. Pierwotnie kościelne dzwony były niewielkie - "rosły" wraz z postępem sztuki ludwisarskiej. Pierwsza sakralna dzwonnica - decyzją papieża Stefana II - stanęła przy Bazylice św. Piotra. W VIII wieku przyjął się zwyczaj święcenia dzwonów, nadawania im imion, opatrywania inskrypcjami.
Jeden z największych dzwonów Europy Środkowej - odlany przed wiekami dla toruńskiej bazyliki Świętych Janów - otrzymał imię Tuba Dei, czyli Głos Boga. Już ten fakt świadczy wymownie o roli, jaką przypisywano i nadal przypisuje się dziełom ludwisarzy w kręgu kultury chrześcijańskiej. Watykańska instrukcja z 1958 roku przypomina: "Wszyscy, do których to należy, są obowiązani zachowywać starożytny i ogólnie przyjęty w Kościele zwyczaj używania dzwonów. […] jako przedmioty poświęcone [dzwony] mają być otaczane należytą troską. […] Należy starać się ze wszystkich sił, by wszystkie kościoły, kaplice publiczne, były zaopatrzone w jeden lub dwa dzwony choćby niewielkie…".