Logo Przewdonik Katolicki

Legenda Westerplatte

PK
Fot.

Artykuł Renaty Krzyszkowskiej w numerze 36 PK (4.09.2005) pt. "Bój o Westerplatte trwa" jest przykładem braku odpowiedzialności za słowa i przykładaniem ręki do niszczenia wszystkiego, co piękne w polskiej tradycji. () Major Sucharski otrzymał polecenie obrony przez 12 godzin. I tylko on wiedział, że nie będzie żadnej odsieczy i pomocy. Polecenie kapitulacji po 48 godzinach obrony...

Artykuł Renaty Krzyszkowskiej w numerze 36 PK (4.09.2005) pt. "Bój o Westerplatte trwa" jest przykładem braku odpowiedzialności za słowa i przykładaniem ręki do niszczenia wszystkiego, co piękne w polskiej tradycji.
(…) Major Sucharski otrzymał polecenie obrony przez 12 godzin. I tylko on wiedział, że nie będzie żadnej odsieczy i pomocy. Polecenie kapitulacji po 48 godzinach obrony w takich warunkach było dowodem rozsądku i odpowiedzialności, a nie załamania psychicznego. Natomiast sprzeciw kapitana Dąbrowskiego wobec decyzji dowódcy był przestępstwem z punktu widzenia wojskowego, choć sam major Sucharski po zakończeniu działań, gdy wytworzyła się legenda Westerplatte, potraktował to ze zrozumieniem i nie chciał wyciągać konsekwencji służbowych. (…) Niestety, kapitan Dąbrowski (który po wojnie został komandorem i nie był odsunięty czy represjonowany zaraz po wojnie, dopiero w późniejszych latach) zaczął mówić o "załamaniu psychicznym Sucharskiego", ukrywając prawdę o niesubordynacji własnej wobec dowódcy w warunkach wojennych. (…) W roku 1971 na łamach PK opublikowałem artykuł o życiu religijnym majora Sucharskiego i z całą pewnością mogę stwierdzić, że Sucharski nie był postacią wygodną dla władz PRL, jak to sugeruje Autorka artykułu. (…) Legenda Westerplatte ma już swoje miejsce w naszej historii i w tworzeniu jej mają swój udział wszyscy uczestnicy walki. Nie musimy nikogo z nich pomniejszać.

ks. Ryszard Banach

Istnieje relacja świadka rozmowy mjr. Sucharskiego z jego zwierzchnikiem płk. Sobocińskim, który 31 sierpnia 1939 r. powiedział majorowi, że ma bronić składnicy do wyczerpania ostatnich możliwości (źródło: Jacek Żebrowski, "Zanim poddał się Hel", Łódź 2004). Obrona Westerplatte dla Wybrzeża miała znaczenie strategiczne, angażowała olbrzymie siły wroga, który tym samym nie mógł skutecznie walczyć pod Gdynią, znacznie tym samym wydłużając np. obronę Oksywia, "gdyńskiego Westerplatte". Zgadzam się z Księdzem, że w tworzeniu legendy Westerplatte mają swój udział wszyscy uczestnicy walki. Nie musimy pomniejszać roli nikogo z nich, także kpt. Dąbrowskiego. Córka, Elżbieta Hojka, wielokrotnie słyszała od świadków, że od 2.09.1939 r. kpt. Dąbrowski był duchowym przywódcą obrony. Ktoś powiedział: "Szczęście, że na Westerplatte był i Sucharski, i Dąbrowski. Gdyby był tylko Sucharski, Westerplatte weszłoby do przedsionka chwały, a że był i Dąbrowski - Westerplatte wtargnęło do salonów męstwa".

Renata Krzyszkowska

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki