Logo Przewdonik Katolicki

Święta Anastazja

ks. Wojciech
Fot.

Wypisywałem kartki do bierzmowania. Moją szczególną uwagę zwróciła święta Anastazja, którą za patronkę obrało sobie wiele dziewczyn. W mojej parafii każdy z kandydatów do bierzmowania miał obowiązek pisemnego umotywowania, dlaczego wybrał właśnie tego świętego. Św. Anastazja żyła w III wieku. Była męczennicą. Miała męża okrutnika, który jej życie uczynił udręką....

Wypisywałem kartki do bierzmowania. Moją szczególną uwagę zwróciła święta Anastazja, którą za patronkę obrało sobie wiele dziewczyn. W mojej parafii każdy z kandydatów do bierzmowania miał obowiązek pisemnego umotywowania, dlaczego wybrał właśnie tego świętego. Św. Anastazja żyła w III wieku. Była męczennicą. Miała męża okrutnika, który jej życie uczynił udręką. Po jego śmierci poświęciła się opiece uwięzionych chrześcijan. Co fascynowało dziewczyny, które właśnie ją chciały mieć za patronkę sakramentu dojrzałości wiary? Nie wiem... Argumenty, które czytałem, były ogólnikowe i nieprzekonywujące. W szczerej rozmowie dowiedziałem się, że to imię jest tak popularne nie dlatego, że św. Anastazja była niezwykła i znana, ale... bardzo znana światowa piosenkarka ma takie imię czy pseudonim artystyczny. Cóż to ma wspólnego z bierzmowaniem?

*


Religijność dojrzała wyraża się rozumieniem znaków, symboli, słów, imion występujących w liturgii sakramentów i sakramentaliów. Temu rozumieniu towarzyszy katecheza poprzedzająca np. chrzest, bierzmowanie czy małżeństwo. Problem zaczyna się, gdy mimo katechezy występuje niezrozumienie liturgii sakramentów. Moja młodzież nie raz, nie dwa słyszała o tym, że wybieramy świętego, który będzie patronem bierzmowania. Wybierając Anastazję, wyrażało się sympatię do piosenkarki, a nie wiarę w świętych obcowanie. Jakże często rodzice dzieci wybierają na chrzestnych osoby sobie bardzo bliskie. Problem zaczyna się, gdy wybrana osoba nie należy do wierzących i praktykujących. Powstaje pytanie o sens udzielania sakramentów tym, którzy tak naprawdę nie wiedzą, co one wyrażają. Pismo Święte ostrzega: "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały" (Mt 7,6).
Jaka jest wykładnia teologiczna tego zdania? Otóż mówi ono, że nie można udzielać tego, co święte, czyli sakramentów, tym, którzy są tego niegodni i mogą je narazić na zbeszczeszczenie, profanację. Tylko Bóg zna wiarę człowieka, ale pewne przejawy życia czy wprost składane deklaracje świadczą, że dana osoba tego konkretnego sakramentu nie powinna otrzymać. Od nas, kapłanów, będzie zależało bardzo dużo... Czy postawimy na wiarę czy na hurt... Oby nam, szafarzom sakramentów, nie zabrakło wiary w to, co głosimy i czego udzielamy...

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki