Logo Przewdonik Katolicki

W podzięce za plony

Bernadeta Kruszyk
Fot.

W ubiegłą niedzielę (29 sierpnia br.) archidiecezja gnieźnieńska przeżywała doroczne uroczystości dziękczynne za zbiory. Tym razem zorganizowano je w Chodzieży i połączono z dożynkami wojewódzkimi. Mszy św. sprawowanej przy ukwieconym ołtarzu polowym ustawionym na chodzieskim Rynku przewodniczył ks. abp Henryk Muszyński. Drodzy rolnicy! Bądźcie świadomi tego, że to na was spoczywa...

W ubiegłą niedzielę (29 sierpnia br.) archidiecezja gnieźnieńska przeżywała doroczne uroczystości dziękczynne za zbiory. Tym razem zorganizowano je w Chodzieży i połączono z dożynkami wojewódzkimi. Mszy św. sprawowanej przy ukwieconym ołtarzu polowym ustawionym na chodzieskim Rynku przewodniczył ks. abp Henryk Muszyński.
Drodzy rolnicy! Bądźcie świadomi tego, że to na was spoczywa szczególny obowiązek ubogacania naszego społeczeństwa i przypominania o wielkich darach zrodzonych z ziemi mocą Boga - mówił w homilii metropolita gnieźnieński, podkreślając jednocześnie, iż rolnik jest bliski Boga, ponieważ jest bliski tajemnicy życia. Tych dwóch rzeczywistości nie sposób rozdzielić. W Bogu bowiem - jak zaznaczył - ma źródło wszelkie ojcostwo, począwszy od tajemnicy życia złożonego w małym ziarnku, a skończywszy na życiu człowieka.
Znaki nadziei
Słów tych wysłuchali delegaci rolników z całej Wielkopolski, a także przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, reprezentanci organizacji kościelnych i świeckich oraz licznie zebrani mieszkańcy Chodzieży, która od 25 marca br. przynależy do archidiecezji gnieźnieńskiej. Mimo pesymistycznych prognoz synoptyków, pogoda dopisała i w czasie Eucharystii chodzieski Rynek tonął w słońcu. Było Bogu za co dziękować. Oszczędził klęsk i nieurodzajów. Ziemia obrodziła i wydała plon obfity. Niestety, ten błogosławiony nadmiar - jak zauważył ks. abp Muszyński - jest dziś głównym problemem ludzi pracujących na roli. Odpowiada za kłopoty ze zbyciem wyprodukowanej z takim mozołem żywności oraz za jej niskie, niekiedy wręcz dumpingowe ceny sprzedaży. Do tego dochodzą krzywdzące nadużycia, malwersacje i nieuczciwe afery. Nie brak jednak oznak nadziei. Pojawiały się one w momencie przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej i choć nie są jeszcze odczuwane w sposób namacalny, każą ufać, iż sytuacja w polskim rolnictwie zmieni się na lepsze. - Jestem przekonany, że w chwili, gdy cała gospodarka Unii Europejskiej będzie oparta na tych samych zasadach, rolnicy w Polsce będą sobie radzić nie gorzej od tych na Zachodzie - mówił metropolita gnieźnieński. - Nowa rzeczywistość wymaga jednak nowych inicjatyw i ogromnego zaangażowania zarówno ze strony władz samorządowych, jak i samych rolników. Gorąco zachęcam do solidarnego zjednoczenia sił, abyśmy mogli dobrze wykorzystać możliwości, jakie daje nam przynależność do Unii Europejskiej.
Hołd spracowanym dłoniom
O solidarności i potrzebie zintegrowania rolniczego stanu mówił także diecezjalny duszpasterz rolników - ks. kan. Alojzy Święciochowski. - Trzeba się jednoczyć - podkreślił. - Trzeba mieć mocną wolę pogłębiania świadomości i dumy narodowej. Podziękował także wszystkim zebranym za przybycie do Chodzieży, wspólną modlitwę dziękczynną za tegoroczne plony oraz trud tych, którzy je w pocie czoła zebrali. Podczas Mszy św. nie zabrakło także tradycyjnego święcenia przepięknych wieńców dożynkowych oraz uroczystego złożenia na ołtarzu darów ziemi. Nawiązując do tego obrzędu, ks. abp Henryk Muszyński przypomniał, że chleb dożynkowy jest wyrazem naszej gotowości do dzielenia się z innymi oraz znakiem otwartości serca, która sprawia, iż potrafimy sobie wzajemnie pomagać. ,,Więcej jest bowiem szczęścia w dawaniu, niż w braniu." (Dz 20, 35) I tego szczęścia arcybiskup gnieźnieński życzył wszystkim, zwłaszcza rolnikom, których spracowane dłonie w mozolnym trudzie sieją i zbierają, by inni mogli się pożywić. Rolnikom, do których Ojciec Święty Jan Paweł II w czerwcu 1997 roku w Krośnie powiedział: ,,Pozostańcie wierni tradycjom waszych praojców. Oni, podnosząc wzrok znad ziemi, ogarniali nim horyzont, gdzie niebo łączy się z ziemią i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj, o ziarno dla siewcy i ziarno dla chleba. Oni w imię Boże rozpoczynali każdy dzień i każdą swoją pracę, i z Bogiem swoje rolnicze dzieło kończyli. Pozostańcie wierni tej prastarej tradycji. Ona wyraża najgłębszą prawdę o sensie i owocności waszej pracy."
Tekst i zdjęcia:

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki