Papieska Katedra
Bp Ryszard Karpiński
Fot.
Jeszcze nie przebrzmiały echa uroczystości 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II i jego Patrona, św. Karola Boromeusza, które tak połączyły nas, Polaków, w kraju i na emigracji w dziękczynnej modlitwie za życie i działalność naszego Wielkiego Rodaka, a już liturgia dzisiejszego święta prowadzi nas ponownie do Rzymu, do popapieskiej katedry, którą jest Bazylika św. Jana na Lateranie,...
Jeszcze nie przebrzmiały echa uroczystości 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II i jego Patrona, św. Karola Boromeusza, które tak połączyły nas, Polaków, w kraju i na emigracji w dziękczynnej modlitwie za życie i działalność naszego Wielkiego Rodaka, a już liturgia dzisiejszego święta prowadzi nas ponownie do Rzymu, do popapieskiej katedry, którą jest Bazylika św. Jana na Lateranie, zwana pierwotnie Bazyliką Zbawiciela, której rocznicę poświęcenia obchodzimy w liturgii jako święto w dniu 9 listopada. Wybudowana za cesarza Konstantyna w IV wieku po zakończeniu krwawych prześladowań w Imperium Rzymskim i po uzyskaniu wolności przez wyznawców Chrystusa, była wielokrotnie burzona i pieczołowicie odbudowywana. Tutaj mieszkali papieże do czasów "niewoli awiniońskiej", kiedy to papież Klemens V (1305-1314) przeniósł Stolicę Piotrową do Awinionu we Francji. Kolejny jego następca, Grzegorz XI powrócił w r. 1377 do Rzymu, ale zamieszkał na Watykanie, obok Bazyliki św. Piotra, ponieważ Pałac Lateraneński był w ruinie. Papież, podobnie jak każdy biskup diecezjalny, odbywa ingres do tej katedry i tu przyjmuje homagium od duchowieństwa i laikatu diecezji rzymskiej. Jan Paweł II dokonał takiego ingresu przed 25 laty w niedzielę 12 listopada.To przy tej bazylice, na mocy zarządzenia bł. Jana XXIII, w Pałacu Lateraneńskim mieszczą się urzędy Kurii diecezjalnej na miasto Rzym, zwanej "Vicariato di Roma". Tutaj rezyduje i urzęduje Kardynał Wikariusz, Camillo Ruini, który w imieniu Ojca Świętego kieruje diecezją rzymską. Po drugiej stronie świątyni ma swoją siedzibę Papieski Uniwersytet Lateraneński. Plac przed i wokół tej bazyliki pozostał przez całe wieki pusty. Pielgrzyma stojącego na placu przed głównym wejściem, naprzeciw wspaniałego pomnika św. Franciszka z Asyżu, odsłoniętego w 1926 r. z okazji 700-lecia jego śmierci, uderza monumentalna świątynia z 15 statuami Chrystusa i Doktorów Kościoła na szczycie i napis w języku łacińskim: Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta Rzymu i świata. Przekroczywszy progi świątyni, stajemy ponownie w zadumie, patrząc na figury 12 Apostołów. Jakże nie wyrazić wdzięczności Bogu, że należymy do Kościoła zbudowanego na fundamencie Apostołów, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus! Ale takich motywów skłaniających nas do wdzięczności jest tutaj wiele. Do Kościoła przynależymy dzięki przyjętemu sakramentowi chrztu. Dlatego, nawiedzając tę świątynię, trzeba koniecznie odwiedzić przylegający do niej ośmiokątny budynek, zwany baptysterium, pamiętający również czasy cesarza Konstantyna, choć przebudowany w r. 440. Po dzień dzisiejszy jest w nim udzielany sakrament chrztu. Natomiast z placu Laterańskiego pielgrzymi przechodzą przez ruchliwą dziś ulicę do innego sanktuarium, zwanego Scala Santa. Tutaj z wielkim pietyzmem wchodzą na kolanach po schodach, po których według tradycji miał wchodzić Chrystus do pałacu Piłata w Jerozolimie. Zamiast szukać historycznego potwierdzenia tej niezwykłej relikwii, trzeba raczej myśleć o tym, że prowadzą one do dawnej kaplicy papieskiej i do jego rezydencji, z której dziś pozostał tylko fragment. Schody te więc mówią nam, że władza papieska, władza kluczy, jest oparta na Męce Pańskiej, której symbolem są te schody. Takich symboli, gdy powrócimy do wnętrza bazyliki, znajdziemy więcej. Oto nad ołtarzem złoconej kaplicy, w zakończeniu lewej nawy, w której przechowywany jest Najświętszy Sakrament, można zobaczyć blat stołu z Wieczernika. Czy ta pamiątka nie zmusza nas do refleksji nad Ostatnią Wieczerzą i nad sakramentem Eucharystii? W tej bazylice w nawie po prawej stronie jest fragment fresku Giotta przedstawiający Bonifacego VIII ogłaszającego pierwszy w historii Rok Jubileuszowy - rok 1300. Tak niedawno przeżywaliśmy Wielki Jubileusz Roku 2000. Polski pielgrzym uklęknie z radością przed obrazem MB Częstochowskiej umieszczonym w jednej z kaplic po prawej stronie, podarowanym przez pielgrzymów polskich podczas Roku Świętego 1975.