Zasadniczo można podać następujące przypadki, co do których w Kodeksie znajdują się ograniczenia uniemożliwiające spowiednikowi udzielenie natychmiastowego rozgrzeszenia.
Pierwszy dotyczy fałszywego oskarżenia przed władzą kościelną o solicytację, czyli namawianie przez kapłana podczas spowiedzi penitenta do grzechu przeciwko czystości. Gdy penitent oskarża się podczas spowiedzi indywidualnej z takiego grzechu, spowiednik nie powinien udzielić absolucji, dopóki ów penitent formalnie nie odwoła złożonego doniesienia i nie wyrazi gotowości naprawienia szkód, jeśli takie powstały (por. kan. 982 KPK). Oskarżony kapłan jest w takiej sytuacji bezradny, gdyż nie może złożyć oświadczenia odnośnie stawianych mu zarzutów. Powodem jest obowiązek zachowania tajemnicy spowiedzi, który bezwzględnie należy zachować. Penitent na temat swojej spowiedzi może mówić niemal bezkarnie, co uważa za stosowne, nie wykluczając kłamstwa. Spowiednikowi nie wolno powiedzieć nic, co mogłoby mieć znamiona zdrady tajemnicy spowiedzi konkretnej osoby.
Bezwzględne zachowanie tajemnicy spowiedzi usprawiedliwia inne ograniczenie, które zakazuje korzystania z opinii spowiedników i kierowników duchowych przy wydalaniu alumnów z seminarium oraz przy dopuszczaniu ich do święceń, a także spowiadanie alumnów przez rektora seminarium czy nowicjuszy przez mistrza nowicjatu lub jego pomocnika (por. kan. 240 § 2 i 985 KPK). Wszystko to ma służyć zapewnieniu nienaruszalności tajemnicy sakramentu pokuty. Ponieważ, jak możemy przeczytać w Katechizmie, każdy kapłan, który spowiada, zobowiązany jest pod bardzo surowymi karami do zachowania absolutnej tajemnicy odnośnie do grzechów wyznanych przez penitentów. Poza tym stwierdza się także, iż: nie może on również wykorzystywać wiadomości o życiu penitentów, jakie uzyskał w czasie spowiedzi. Tajemnica ta, która nie dopuszcza żadnych wyjątków, nazywa się "pieczęcią sakramentalną", ponieważ to, co penitent wyznał kapłanowi, zostaje "zapieczętowane" przez sakrament (KKK nr 1467).
Kolejne zastrzeżenie dotyczy ograniczenia, którego złamanie pociągnęłoby za sobą nieważność udzielonego rozgrzeszenia. Istnieje zakaz udzielenia rozgrzeszenia wspólnikowi w grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu. Udzielenie takiego rozgrzeszenia wspólnikowi we wspomnianym grzechu byłoby jedynie skuteczne, gdyby osoba ta znajdowała się w niebezpieczeństwie śmierci (por. kan. 977 KPK).
To pierwsze ograniczenia dotyczące spowiedników w określonych sytuacjach, wynikają one z prawa o sakramentach św. i dotyczą sprawowania sakramentu pojednania, inne, których jest dużo więcej, mają swoje źródło w prawie karnym Kościoła katolickiego.