Wsłuchani w historię zbawienia podaną w Piśmie Świętym, stajemy się świadkami dialogu prowadzonego między Bogiem i człowiekiem. Potrzebna jest człowiekowi pomoc i zachęta do wsłuchiwania się w głos z Wysoka, który nie jest głosem człowieka, choć brzmi podobnie. Ten głos należy dobrze rozpoznać. Samuelowi - jak czytamy - w rozpoznaniu głosu Pana pomógł Heli (1 Sm 3, 3b-10). Był to głos powołujący Samuela na proroka, który będzie znał myśli i zamiary Boże, by je głosić całemu światu. Bóg po imieniu wzywał Samuela podobnie jak innych proroków. Przez nich Bóg wzbudził w narodzie izraelskim nadzieję zbawienia. A gdy nadeszła "pełnia czasu", anioł Gabriel pozdrowił Maryję, która osłonięta mocą Najwyższego "poczęła i porodziła Syna" i nadała Mu imię Jezus. Gdy Słowo stało się Ciałem, i zamieszkało między nami, chóry aniołów wyśpiewały prawdę o niebie i ziemi: "Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania" (Łk 2, 14). Mądrość przyrody i znaki opatrzności Bożej sprowokowały do "dialogu" ze stworzeniem roztropnych mędrców badających tajniki tego świata, który doprowadził ich do Stwórcy i Pana całego wszechświata.
Wzajemna miłość Boga i człowieka doprowadziła świat do "pełni czasu". Owocem tej miłości jest Jezus Chrystus, Bóg wcielony w "kruche naczynie człowieczeństwa". Jest On skarbem danym przez Boga Ojca światu na własność. Dzięki Wcieleniu i woli zbawczej Boga Ojca gliniane kruche naczynie człowieczeństwa zespolone z bóstwem przeszło przez ogień śmierci i uwieczniło się w Zmartwychwstaniu. Wsłuchani w historię zbawienia powinniśmy stać się uczestnikami dialogu z Bogiem. Zwykle myślimy o pewnych wartościach jako skarbach. Poszukujemy wiary, nadziei i miłości; staramy się o jedność, pokój, sprawiedliwość; walczymy o wolność, życie, o jego godność i wielkość, wszystko po to, by być szczęśliwym. Stwierdzamy jednak, że te wartości same w sobie nie istnieją, ale mają swoje siedlisko i źródło, którym ostatecznie nie jest ani człowiek, ani świat, lecz w Ten, który, gdy nadeszła "pełnia czasu", zstąpił z Nieba. Trzeba nam zatem wkroczyć do "pełni czasu", aby tam wsłuchać się w głos Pana, aby pytać Go tak, jak pierwsi uczniowie, gdzie mieszka. Spotkanie z Chrystusem przez wiarę i przyjęcie Go jako daru Bożego łączy nas ze źródłem wszelkich wartości. Ono jako skarb dany światu napełnia kruche naczynie naszego człowieczeństwa, nadając mu wartość, moc i wieczną trwałość.
Wsłuchani w historię zbawienia powinniśmy stać się promotorami dialogu w Kościele. Złączeni przez wiarę i chrzest z Panem Bogiem, włączamy się we wspólną modlitwę z braćmi różnych wyznań w dążeniu do pełnej z nimi jedności. Rozważamy wspólnie temat wybrany i przeznaczony na ten rok Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan: Ten skarb przechowujemy w glinianych naczyniach (2 Kor 4, 7). Naszą troską będzie zadbanie, by naczynia nie tylko nie rozsypały się z powodu własnej słabości, ale by nie były puste. Wartość ich wzrasta proporcjonalnie do zawartości. Przechowywany skarb, którym jest żywa więź z Chrystusem, w życiu indywidualnym i wspólnotowym czyni to życie ze wszech miar cennym, owocnym i trwałym: "Kto chce znaleźć swe życie - mówi Chrystus - straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je" (Mt 10, 39).
Wsłuchani w historię zbawienia powinniśmy stać się "inicjatorami" i "narzędziami" dialogu w świecie. "Pełnia czasu" nie jest jeszcze udziałem wszystkich ludzi. Staje się ich udziałem dopiero przez wolne i świadome spotkanie z Bogiem w Trójcy Jedynym. Skarb dany światu jako Wcielenie Syna Bożego i Zesłanie Ducha Świętego jest przeznaczony całemu stworzeniu. Chcemy być nie tylko świadkami, uczestnikami i promotorami dokonującej się w historii zbawienia "pełni czasu", ale jego "inicjatorami" i "narzędziami". W czasie spotkań z wyznawcami innych religii w "Dzień Judaizmu" i w "Dzień Islamu" niech nasza słabość i kruchość nie zamyka nas na spotkanie z nimi, ani też niech nie przysłania owego skarbu z Wysoka. Współpracując z Panem Bogiem i braćmi w Kościele, rozpocznijmy dialog, w duchu modlitwy i z gotowością służby, by za naszym pośrednictwem w pełni mógł brzmieć głos Pana zwiastujący całemu światu Radosną Nowinę.
Bp Tadeusz Pikus - Przewodniczący Komitetu Episkopatu Polski ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi, członek Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu, a także Rady ds. Dialogu religijnego.