Czytanie na dziś:
Największą tragedią, jaka się może wydarzyć człowiekowi, jest zamknięcie: kiedy przestaję szukać i pragnąć, kiedy zamykam się na to, co ma być moim wypełnieniem i celem
Nie jesteśmy zamknięci w świecie nieprzejrzystości. Mamy moc i rozjaśniania tego świata – i dostrzeżenia, że jest on stworzony do komunikacji, która prowadzi do komunii
Dlaczego Kościół nie odpowiada na ten podstawowy głód człowieka, głód Boga? Dlaczego ludzie przychodzą i mówią: pragnąłem, ale tu nie zaznałem nasycenia?
Widzę tu ten konflikt między dwoma imionami. Widzę budowanie cywilizacji we własne imię, gdzie Bóg zostaje usunięty poza horyzont naszej doczesności. I to rzeczywiście musi być straszniejsze niż pomieszanie języków
Żeby lepiej poznać Boga, musimy wysłuchać głosów wszystkich, którzy Go szukają – również tych, którzy choćby o Kościele myślą dziś zupełnie inaczej, niż my.
Oczywiste jest dla mnie, że Abraham ponosi w tej opowieści klęskę interpretacyjną, stawiając Boga w rzędzie bożków. Nie rozumie jeszcze, jak bardzo Bóg Jahwe jest inny
Nie ma tu chęci zniszczenia człowieka, nie ma Bożego odwetu, ale jest głębia Bożego zranienia i ocalenie. Jest nawet Boże oczekiwanie, bo Bóg czekał, aż Noe skończy budować arkę, aż będzie gotowy
Objawienie miłości to jedno, ale mamy tu ważne słowo – „pełnia”. To jest ciekawe, że Bóg nie objawił się człowiekowi od razu, ale objawiał się stopniowo, aż do tej „pełni”
Czy zgodzimy się na miłosierdzie dla innych, dla tych, którzy są dla nas obcy, dla tych, którzy są naszymi wrogami?
Chyba nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo jednak język Biblii jest naszym językiem. Nie trzeba wierzyć, żeby wiedzieć, jaka opowieść kryje się pod hasłem „wieża Babel”, „Noe” czy „Ukrzyżowanie”
-15%
-13%
Bestseller
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki