W uroczystości udział wzięli m.in. kierownictwo MON, sekretarz stanu Bartosz Kownacki, podsekretarze stanu Wojciech Fałkowski i Bartłomiej Grabski, gen. broni Leszek Surawski, szef Sztabu Generalnego, generałowie WP, Jan Józef Kasprzyk, p.o. szefa Urzędsu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także biskup polowy Józef Guzdek.
W swoim przemówieniu minister Macierewicz zaznaczył, że Niezłomni „nie byli osamotnioną grupką, działającą wbrew sensownym analizom i nadziejom”. - Czerpali z wielkiej polskiej tradycji niepodległościowej, tradycji romantycznej, wiedzieli, że ich ofiara krwi przyniesie kiedyś skutek, odbudowę niepodległego państwa polskiego. Przenieśli płomień niepodległości.
Zwracając się od awansowanych na wyższe stopnie kombatantów zapewnił, że kolejne pokolenia Polaków będą wychowywane w duchu wartości, których bronili i za które ginęli Żołnierze Niezłomni.
- Pamiętamy o tym, że przenieśliście myśl o niepodległości przez najgorsze lata. Będziemy w duchu tych wartości, które sprawiły, że walczyliście, wychowywać nowe pokolenie, kształtować armię polską, budować niepodległą Rzeczpospolitą – powiedział.
Podczas uroczystości odczytano apel pamięci i oddana została salwa honorowa. Uroczystość zakończył krótki spektakl grupy historycznej działającej przy Wojskowej Akademii Technicznej na temat Żołnierzy Wyklętych.
Mianem Żołnierzy Wyklętych i Żołnierzy Niezłomnych określani są członkowie podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiający opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963. Do podziemia antykomunistycznego przeszli głównie żołnierze AK oraz osoby, które nie chciały zgodzić na sowiecką dominację w kraju. W walkach zginęło ponad 8 i pół tysiąca żołnierzy podziemia, 5 tysięcy skazano na karę śmierci. Ponad 20 tysięcy poniosło śmierć w obozach i więzieniach. Według szacunków historyków walkę z komunistami mogło podjąć nawet 200 tysięcy osób.
Ostatni z Żołnierzy Niezłomnych - Józef Franczak ps. "Lalek" zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w woj. lubelskim, 21 października 1963 roku.
Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia święta upamiętniającego żołnierzy podziemia niepodległościowego podjął w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński. Po jego śmierci prezydent Bronisław Komorowski podtrzymał projekt. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony świętem państwowym przez Sejm 3 lutego 2011 roku.
Data święta nie jest przypadkowa. 1 marca 1951 r. wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce.