Logo Przewdonik Katolicki

Samotność na wsi

Angelika Szelągowska-Mironiuk
il. Jan Kałużny

Osoby, które z „dziada pradziada” zostają na wsiach, czują się coraz bardziej samotne – ich rodzina i znajomi opuszczają rodzinne strony w poszukiwaniu bardziej komfortowego życia w mieście.

Przeprowadzka na wieś jest marzeniem i życiowym celem wielu zmęczonych hałasem i zanieczyszczeniem powietrza mieszczuchów. Jednak części osób, które na terenach wiejskich się wychowały, wieś obecnie kojarzy się z wykluczeniem i coraz większą samotnością.

Wyrwać się ze wsi
Podczas psychoterapii indywidualnych i rodzinnych słucham licznych historii rodzinnych, które swój początek mają na wsi – bo właśnie w małych wioskach rozgrywały się często najwcześniejsze wydarzenia, o jakich pacjentom cokolwiek wiadomo. To tam poznali się ich pradziadkowie, tam rodziły się kolejne ciotki i wujowie, tam rodzice spędzali wakacje… Jednak w którymś momencie historii następuje zwykle zmiana otoczenia prowadzonej narracji: okazuje się bowiem, że przodkowie pacjentów lub oni sami „wyrwali się” ze wsi – i osiedlili się w mieście, które dawało możliwość zdobycia wykształcenia, znalezienia lepiej płatnej pracy i zamieszkania w lokum z dostępem do centralnego ogrzewania i bieżącej wody.

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 27/2025, na stronie dostępna od 31.07.2025

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki