Księżom chorym, kalekim, zostaje ważna misja współcierpienia z Chrystusem ukrzyżowanym, modlitwa cierpienia ofiarowanego w intencji Kościoła, braci i sióstr, którym potrzebne jest wsparcie. Niemal wszyscy kapłani będący w „jesieni życia”, pomagają, na ile sił wystarczy, w pracy duszpasterskiej księżom młodszym, gdy ci muszą gdzieś wyjechać czy skorzystać z urlopu. Chętnie i z radością sprawują Eucharystię, głoszą słowo Boże, pomagają jako spowiednicy, zwłaszcza podczas rekolekcji parafialnych. Aktywni, świadomi, że obok aktywności zewnętrznej ważnym wymiarem ich kapłaństwa jest teraz trwanie na modlitwie, ofiarowanie Bogu cierpienia czy niedołęstwa jako wyraz miłości do Boga, Kościoła i tych, których duszpasterzami i duchowymi przewodnikami byli przez dziesiątki lat. Niektórzy mogą teraz więcej czasu poświęcić na lekturę książek. Może to być także czas pogłębienia kapłańskiej tożsamości, czyli ważny etap dojrzewania w realizacji drogi na etapie „nieszporów życia” przygotowujących do komplety: ostatniej godziny kapłańskiej modlitwy dnia i życia.
Emerytowani kapłani, tak jak inni, potrzebują corocznych rekolekcji; przeżycia dni duchowej odnowy i pogłębionej refleksji, zatrzymania się na moment skupienia i modlitwy, odnowienia przyjaźni z Chrystusem, umocnienia w miłości do Kościoła, otwarcia na krzyże, troski i niełatwe problemy współczesności. Tegoroczne rekolekcje dla kapłanów seniorów diecezji włocławskiej odbyły się w dniach 22–24 września w Diecezjalnym Domu Księży Emerytów pw. Dobrego Pasterza we Włocławku. Wzięło w nich udział 40 kapłanów, także z domu w Ciechocinku oraz innych środowisk. Rekolekcje prowadził ks. prof. Kazimierz Panuś z Uniwersytetu Jana Pawła II z Krakowa, prezes Polskiego Towarzystwa Teologicznego, homileta. Tematem przewodnim rekolekcji były sparafrazowane słowa Chrystusa ze spotkania zmartwychwstałego Pana z apostołem Tomaszem: „Dotknij Chrystusowych ran”. Rekolekcjonista prowadził nas poprzez różne etapy spotkania z Chrystusem, aż po górę Tabor, jako znak wejścia w inny wymiar, w szczególne upodobanie Ojca także wobec tych, którzy poszli za głosem powołania. W homilii podczas Mszy św. na zakończenie rekolekcji ks. Panuś mówił na temat głodu Boga.
Do słów homilii księdza rekolekcjonisty nawiązał biskup włocławski Wiesław Mering, który przewodniczył Eucharystii. W słowie wieńczącym rekolekcje podzielił się osobistym doświadczeniem niełatwych do prostowania meandrów współczesnej sytuacji w świecie, w Europie, a także odnośnie do misji Kościoła w sytuacji narastającej i nieporządkowanej migracji z Afryki i Azji Mniejszej. Nawiązał do troski o współczesny obraz rodziny, wierność Ewangelii i nauce Kościoła w służbie rodzinie. Wspomniał, że dzielił się tymi uwagami po spotkaniach w środowiskach Kościoła w Austrii i Francji, w związku z odwiedzinami naszych księży studiujących za granicą, po czym zachęcił nas do wejrzenia w troski i niepokoje współczesności. Także księża emeryci są bowiem odpowiedzialni za przekaz depozytu wiary. Modlitwą i służbą wspierają ewangelizację świata.
Spotkanie z księdzem biskupem Meringiem podczas Eucharystii i przy posiłku było ważnym elementem żywego kontaktu księży seniorów z Kościołem diecezjalnym i powszechnym. Wyrazem tej więzi była także obecność księży biskupów, którzy przewodniczyli Mszom św. w pierwszym i drugim dniu rekolekcji: biskupa pomocniczego Stanisława Gębickiego i emerytowanego biskupa włocławskiego Bronisława Dembowskiego.
O właściwą organizację, przebieg i strukturę rekolekcji, o atmosferę skupienia, rozmodlenia uczestników, zadbał dyrektor Domu Dobrego Pasterza ks. prof. Lech Król. On też podczas Eucharystii wieńczącej rekolekcje, a później przy stole w refektarzu, podziękował w imieniu księży seniorów pasterzowi diecezji, księżom biskupom, księdzu rekolekcjoniście, spowiednikom, siostrom elżbietankom oraz wszystkim pracownikom świeckim Domu