Logo Przewdonik Katolicki

Wystarczy tak niewiele

PK
Fot.

W ostatnim czasie coraz częściej słyszymy w telewizji czy radiu, a także czytamy w prasie, jak ktoś targnął się na swoje życie.

Jedni byli blisko osiągnięcia celu, drudzy szczęścia mieli mniej, bo nikt nie znalazł się dość blisko, aby takiej osobie pomóc. My, jako chrześcijanie, wiemy, że „samobójstwo” jest jednym z najcięższych grzechów. To Bóg dał nam życie i tylko on ma prawo nam je odebrać. Wiemy z nauk, że za popełnienie takiego grzechu dusza jest potępiona. Przeprowadziłam ostatnio kilka rozmów z różnymi osobami na ten temat. Zadawałam zazwyczaj to samo pytanie: „Twoja pierwsza myśl, gdy słyszysz, że ktoś popełnił samobójstwo?”. Wyniki moich obserwacji mnie przeraziły. Najczęściej padała odpowiedź: „pewnie był  nietrzeźwy”, „samolub” albo „nienormalny”. Długo się zastanawiałam, skąd się bierze takie zimne podejście ludzi do tego rodzaju tragedii. Każdy z nas jest ochrzczony, chodzi do kościoła, jesteśmy wychowywani tak, aby traktować bliźniego jak siebie samego, więc w czym tkwi problem? Po dłuższym namyśle stwierdziłam, że jedyna sensowna odpowiedź na to pytanie brzmi: niewiedza. 

 

Pełne teksty artykułów „Przewodnika Katolickiego” w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki