Logo Przewdonik Katolicki

Moja i twoja tożsamość

Natalia Budzyńska
Fot.

Wielkosobotnie święcone, zwyczaj malowania jajek czy tradycja lanego poniedziałku to przejawy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Zaginą, jeśli nie będziemy ich pielęgnować i chronić, tak jak stało się to już z wieloma tradycjami przeszłości.

Wielkosobotnie święcone, zwyczaj malowania jajek czy tradycja lanego poniedziałku – to przejawy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Zaginą, jeśli nie będziemy ich pielęgnować i chronić, tak jak stało się to już z wieloma tradycjami przeszłości.

 

Zabytki to nie tylko zamki, kościoły, pałace, ale także zwyczaje, legendy i podania przekazywane ustnie. To dziedzictwo niematerialne, którego nie można dotknąć i sfotografować, symboliczne treści zapisane w pamięci przez społeczeństwa, nienamacalne, trudne do skatalogowania, ulotne i niezwykle łatwe do pogrzebania w niepamięci. A przecież niezwykle ważne dla zachowania tożsamości kulturowej całych grup etnicznych i religijnych. Toteż wydaje się dziwne, że o prawnej stronie ochrony tych przejawów kultury niematerialnej na świecie można mówić dopiero od dziesięciu lat. Wprawdzie w ramach udzielonych przez ONZ kompetencji, UNESCO od niemal 70 lat zajmuje się zagadnieniami związanymi z niematerialnym dziedzictwem kulturowym, ale dopiero w 2003 r. powstała Konwencja w sprawie ochrony tego dziedzictwa. Ratyfikowało ją 146 państw, w tym w 2011 r. także Polska. To pierwszy międzynarodowy traktat, który stwarza ramy prawne, administracyjne i finansowe, umożliwiające prowadzenie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego, zachęca kraje całego świata do dostrzegania wagi tego dziedzictwa i otaczania go opieką. 

 Podkreślane jest znaczenie żywego dziedzictwa dla poczucia tożsamości i ciągłości grup z nim związanych, które je praktykują, przekazują i tworzą na nowo. A co najważniejsze, nie wartościuje się ich, nie porównuje i nie hierarchizuje. Jednym ze sposobów ochrony niematerialnego dziedzictwa jest prowadzenie rejestru, listy, spisu. Miesiąc temu minister kultury i dziedzictwa narodowego ogłosił więc nabór wniosków o wpis na „Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego”, które mogą zostać złożone przez instytucje, organizacje pozarządowe, a także przez osoby prywatne.
 
Piękno różnorodności
Niematerialne dziedzictwo kulturowe to nie tylko przeszłość. To tradycje żywe, dawne zwyczaje przekształcone przez współczesność, przekazywane z pokolenia na pokolenie, które w naturalny sposób przez wieki nabierają nowych znaczeń i nowych elementów. Twórczo przekształcone praktyki, w których uczestniczą grupy społeczne i kulturowe. To zjawiska, które łączą przeszłość z teraźniejszością. A dla grup je kultywujących stanowią pomost między pokoleniami, dając im poczucie tożsamości i ciągłości w czasie. Jak długo ten rdzeń kulturowy przetrwa, tak długo będzie istnieć silna tożsamość grupy. Dzisiejszy świat i jego tendencje do globalizacji chcą – świadomie lub nieświadomie – zatrzeć wszystkie różnice pomiędzy nami. Niematerialne dziedzictwo kulturowe, bardziej nawet niż to materialne, podkreśla naszą różnorodność. To bogactwo dziedzictwa warto przechowywać. Każdy z nas odziedziczył po przeszłych pokoleniach pewne praktyki, wiedzę, wyobrażenia, idee i wartości, umiejętności, przekazy, a także związane z nimi artefakty, przedmioty czy wiedzę o miejscach. Ta wiedza została nam przekazana przez naszych dziadków, rodziców, w czasie świąt i uroczystości. Każdy z nas jest więc depozytariuszem tego dziedzictwa, od nas samych zależy, czy zostanie ono przekazane następnym pokoleniom. Ważne jest to, że wszystkie te zjawiska dla danej grupy są najważniejsze i istotne, nie powinno się więc ich wartościować. Mogą wydawać się wtórne i nieciekawe, ale najważniejsze jest ich znaczenie dla tożsamości grupy ludzi, która te przejawy kultury niematerialnej kultywuje. W ten sposób nie ma grupy etnicznej czy kulturowej lepszej czy gorszej, każda jest ważnym elementem całości składającej się z bogactwa różnorodności.
 
Dziedziny dziedzictwa
Zamiast mówić ogólnie o „niematerialnym dziedzictwie kulturowym”, zacznijmy mówić o konkretach. Wyodrębnionych zostało pięć domen, dziedzin, w których mieszczą się owe niematerialne zjawiska. Niektóre mogą należeć do kilku jednocześnie. W ramach dziedziny skupiającej tradycje i przekazy ustne zebrane zostały przysłowia, zagadki, opowieści, legendy, mity, zaklęcia, modlitwy, recytacje, bajki, przedstawienia dramatyczne, historie, lamenty pogrzebowe, zawołania pasterskie. Ich nośnikiem jest język. Tradycje i przekazy ustne mają na celu przekazanie wiedzy, wartości kulturowych i społecznych oraz pamięci zbiorowej i odgrywają kluczową rolę w pielęgnowaniu kultury. Następną dziedziną są sztuki widowiskowe i tradycje muzyczne: taniec, teatr, muzyka wokalna i instrumentalna, widowiska religijne. To połączenie ekspresji kulturowej będące wyrazem ludzkiej kreatywności, które można znaleźć również w innych dziedzinach niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Praktyki społeczno-kulturowe, czyli zwyczaje, rytuały i obrzędy świąteczne, organizują życie grup społecznych, będąc wspólne i istotne dla wielu spośród ich członków. Mają duże znaczenie, ponieważ potwierdzają tożsamość tych, którzy je praktykują. Należą do nich chrzciny, wesela, pogrzeby, pielgrzymki, zwyczaje odpustowe, sposoby świętowania, a też sposoby składania życzeń. Nawet ich nie zauważamy. Kolejną dziedziną jest wiedza i praktyki dotyczące przyrody i wszechświata, które obejmują wiedzę, umiejętności, praktyki i wyobrażenia rozwinięte w ciągu wieków przez społeczności dzięki ich związkom ze środowiskiem naturalnym. A więc meteorologia ludowa, tradycyjne metody leczenia, a także tradycyjne sposoby upraw. Piąta dziedzina może mieć najwięcej wspólnego z materialnym przejawem dziedzictwa, bo dotyczy wiedzy i umiejętności związanych z rzemiosłem tradycyjnym. Jednak tu nie chodzi o wytwory rękodzieła, ale o umiejętności, których to rzemiosło wymaga. 
 
Uwaga na globalizację!
Niematerialne dziedzictwo to zjawisko żywe, ciągle podlegające zmianom. Niektóre elementy znikają, pojawiają się nowe, bo przecież życie się wciąż zmienia. Niestety ubocznym skutkiem współczesnego świata jest coraz szybszy zanik zjawisk i ubożenie kultury. Tempa nabierają przede wszystkim procesy dążące do ujednolicenia kultury, w co angażują się przede wszystkim media. Nigdy nie miały one tak masowego odbiorcy i wpływu zwłaszcza na młode pokolenie. Treści, które przekazują, wydają się łatwiejsze i atrakcyjniejsze, więc z łatwością wypierają dawne zwyczaje i sposoby życia. Dalekie wyjazdy i zmiany miejsca zamieszkania także powodują oderwanie od własnej społeczności i jej dziedzictwa. Rozproszenie członków społeczności prowadzi do zmniejszenia zainteresowania własnym dziedzictwem i pragnienie szybkiego przystosowania się do nowych warunków. Niełatwo jest być outsiderem, obcym. Rozwój miasta i urbanizacji również wpływa na migracje ze wsi do miast, a nowi mieszkańcy nigdy nie utożsamią się z tradycjami nowego miejsca, a przez to nie będą ich przekazywać swoim dzieciom. Wciąż rozwijający się przemysł, który jest znakiem współczesnego świata, powoduje, że nikt nie jest zainteresowany tradycyjnym rzemiosłem. Głównym sposobem na zapewnienie przetrwania dziedzictwa niematerialnego jest przekaz międzypokoleniowy. Po prostu rozmowa – to dzięki niej tradycje mają szanse przetrwać. Tymczasem żyjemy w czasach, w których rozmowa między pokoleniami jest w zaniku. Nierzadkie są sytuacje, gdy ludzie mający konkretną wiedzę i umiejętności nie mają komu ich przekazać. Za chwilę umrą i wielu rzeczy się już nie dowiemy.
 
Poszukiwacze nieuchwytnego
Czy konwencja UNESCO oznacza, że dotąd nie zwracano uwagi na dziedzictwo niematerialne? Tak nie jest, przecież inwentaryzacją zasobów dziedzictwa naszego kraju, a szczególnie kultury ludowej, zajmowano się od początków XIX w. Pierwsi polscy etnografowie podkreślali wagę zachowywania tradycji. Za ojca badań nad rodzimą kulturą uznaje się Oskara Kolberga, który jako pierwszy wprowadził systematykę regionalną do badań i zgromadził bogaty materiał na temat ludowego niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Przecież i współcześnie prowadzone są badania przez ośrodki akademickie, badaczy indywidualnych, organizacje pozarządowe. Zebrany materiał jest olbrzymi. Przyjęta konwencja umożliwi stworzenie centralnego inwentarza zasobów, wciąż uzupełnianego i aktualizowanego, który będzie odpowiednikiem Krajowej ewidencji zabytków. Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego będzie prowadził minister kultury i dziedzictwa narodowego. Ta lista będzie miała charakter informacyjny i zawierać będzie opis zamieszczonych na niej zjawisk, ich rys historyczny, informacje o miejscu występowania, znaczeniu dla praktykujących je społeczności, a także dokumentację fotograficzną i filmową. Zgłoszenie, które może wysłać każdy obywatel, musi odbywać się przy szerokim zaangażowaniu społeczności związanych z tym zjawiskiem, za ich świadomą i dobrowolną zgodą. Na stronie internetowej Narodowego Instytutu Dziedzictwa można już pobrać pliki z formularzem wniosku. Każdy z nas może zostać poszukiwaczem nieuchwytnych zjawisk. Najczęściej trudno je zauważyć, bowiem żyjemy w społecznościach od pokoleń kultywujących konkretne zwyczaje. Są one dla nas codziennością. Jeśli tak jest, to jesteśmy szczęściarzami w świecie zmierzającym do jednorodności. Różnice pomiędzy nami są bogactwem, przeszłość i historia naszych przodków także. Jedyną nadzieją jest pamięć i przekazanie tradycji w naszym mikroświecie: rodzinie.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki