Logo Przewdonik Katolicki

Prymas praw społecznych

Ks. Robert Nęcek
Fot.

Problematyka praw społecznych w nauczaniu kard. Stefana Wyszyńskiego ma charakter wciąż wyjątkowo aktualny. W tym kontekście dobrze się stało, że prymas Polski abp Józef Kowalczyk ogłosił rok 2011 w archidiecezji gnieźnieńskiej Rokiem Prymasa Wyszyńskiego.

 

 

Warto skorzystać z okazji i przypomnieć ponadczasowość jego wybranych tez społecznych, gdyż ich popularność przekraczała granice Kościoła w Polsce. Niewątpliwie ponadczasowe jest nauczanie w zakresie praw społecznych, do których zalicza się:  prawo do własności, do pracy, do sprawiedliwej zapłaty, prawo do zrzeszania się i zakładania związków, prawo do strajku, do wypoczynku i do ochrony swoich praw.

 

Własność

Prawo do własności kard. Wyszyński uzasadnia biologiczną i personalistyczną wizją ludzkiej natury. Uzasadnienie biologiczne zawiera w sobie stwierdzenie, że człowiek mający obowiązek utrzymania życia swojego i rodziny musi mieć prawo do posiadania środków koniecznych do rozwoju. Natomiast uzasadnienie personalistyczne wiąże się z rozumną i wolną naturą ludzką. Osoba jest podstawą wszelkiego prywatnego posiadania. Musi mieć własność prywatną. Odmówienie jej własności równoznaczne jest z przekreśleniem jej wolności i rozumności. Chodzi więc o to, aby jak największa liczba osób posiadała swoją prywatną własność, szczególnie tę związaną z ziemią, gdyż jest ona warunkiem umacniania wolności. Społeczeństwo żyjące w zdecydowanej większości bez własności jest społeczeństwem chorym.

Mówiąc o własności, prymas kładzie także nacisk na pobudzanie w społeczeństwie chęci posiadania, a co za tym idzie, budzenia twórczej inicjatywy. Człowiek z natury rzeczy jest sam za siebie odpowiedzialny, co powoduje, że nie może liczyć jedynie na państwo, nie może za wiele od państwa wymagać. Spoglądanie wyłącznie na państwo po prostu zabija ducha inicjatywy.

 

Praca

Drugim prawem jest prawo do pracy. Jest ono równoznaczne z prawem przemieniania otaczającej rzeczywistości i dostosowywania jej do potrzeb ludzkich. Z jednej strony praca jest obowiązkiem człowieka, z drugiej natomiast istnieje obowiązek realnego zapewnienia możliwości pracy wszystkim obywatelom. Spełnienie tego należy do zakładów pracy, przedsiębiorstw i organizacji kierujących życiem gospodarczym.

Samo zapewnienie pracy nie wystarcza jednak, aby uszanować człowieka w jego godności. Istnieje potrzeba zwrócenia uwagi na warunki, w jakich się ona dokonuje. Winny one być jak najbardziej godne człowieka. Organizacja przedsiębiorstwa, bądź zakładu pracy, która naraża na szwank bezpieczeństwo ciała ludzkiego, jest zła i niemoralna. Nie da się uwolnić od odpowiedzialności moralnej tych pracodawców, którzy zaniedbują środki ochronne, narażając pracowników na wypadki w pracy, kalectwa czy utratę życia, ,,którego żadne odszkodowania i renty ubezpieczeniowe nie mogą przywrócić”. Pracownik ma prawo do właściwych warunków zdrowotnych, fizycznych i psychicznych.

 

Sprawiedliwa zapłata

Z problemem pracy związane jest prawo do sprawiedliwej zapłaty, które prymas wyprowadza z prawa do utrzymania życia i obowiązku rozwijania swojej osobowości. Kard. Wyszyński wspomina o zawieraniu umowy o pracę, w której zawarty byłby pakiet dodatków rodzinnych. Warto jednak zauważyć, że umowa przez sam fakt zawarcia nie musi od razu świadczyć o sprawiedliwości wynegocjowanej kwoty, gdyż może być umową wymuszoną. Chodzi o to, że słuszna zapłata nie może jednakowo gratyfikować każdej pracy. Musi odpowiadać jej wynikom i znaczeniu. Praca jest mierzona nie tylko wartością dającą wymierne efekty, ale znaczeniem wpływu na całość życia społecznego.

W tym kontekście pojawia się pojęcie płacy rodzinnej, którą wyznaczają cztery czynniki: możliwość utrzymania rodziny, możliwość wychowania dzieci, dojście do skromnych oszczędności i możliwość postępu społecznego. Prymas stwierdza, że zapłata powinna zaspokoić „przeciętne potrzeby życia rodzinnego”. Oznacza to, że dzięki rzetelnej pracy w granicach etatu – bez podejmowania nadliczbowych godzin pracy – robotnik winien zapracować na godne utrzymanie swojej rodzin.

Bardzo istotnym w prawie do sprawiedliwej płacy staje się jeszcze zwrócenie uwagi na kondycję ekonomiczną przedsiębiorstwa, w którym się pracuje. Ważne jest przecież także dobro wspólne. W usprawiedliwionych okolicznościach lepiej przyjąć niższą płacę niż przez nadmierne żądania w ogóle stracić pracę.

 

Związki zawodowe

Kolejnym prawem jest prawo do zrzeszania się i zakładania związków. Źródłem jego uzasadnienia staje się nie tylko wolność osoby ludzkiej, ale przede wszystkim jej społeczny charakter. Jest to prawo mające na celu zagospodarowanie pustki pojawiającej się na linii obywatel – władza zwierzchnia, które zostało zagwarantowane już w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Według prymasa człowiek, jako istota rozumna i wolna, ma prawo pobudzać w sobie inicjatywy do zrzeszeń zgodnie z własnym zapotrzebowaniem. Ich bogactwo zależy od poziomu kultury duchowej narodu. Im kultura jest wyższa, tym więcej rodzi się inicjatyw do zrzeszania się dla osiągania celów, zarówno ogólnych, jak i szczegółowych. Prawidłowa organizacja społeczeństwa polega właśnie na tym, aby stwarzać możliwości swobodnej i wolnej współpracy różnych grup społecznych.

Kard. Wyszyński podkreślał, że utrzymanie tego prawa będzie możliwe wówczas, gdy człowiek złączy je z moralną odnową samego siebie. Dlatego apelował też do związkowców nie tylko o poznawanie kodeksu i ustawodawstwa pracy, by lepiej poznać problemy, ale nade wszystko o cierpliwość, rozwagę i stopniowanie w żądaniach, bowiem istotą prawa do zrzeszania się i zakładania związków jest dobro wspólne.

 

Strajk

Z prawem do zrzeszania się związane jest ściśle prawo do strajku. Wobec wyzwań sierpniowych kard. Wyszyński jasno precyzował to prawo. Jednocześnie ostrzegał, że jest to środek obronny bardzo kosztowny społecznie i usprawiedliwiony dopiero w ostateczności. Jeżeli jest środkiem ostatecznym pociągającym za sobą straty społeczne, to znaczy, że jest wyborem mniejszego zła.

 

Wypoczynek

W katalogu nauczania prymasowskiego o prawach społecznych znajdzie się bardzo podkreślane prawo do wypoczynku. Jest to prawo, z którego zrezygnować nie wolno. Odpowiadają mu obowiązki wobec siebie samego i wobec Boga. Zbyt długa praca wyniszczająca siły ludzkie, przekraczająca ustaloną liczbę godzin i przełożona na niedzielny przymus pracy utrudnia rozwój religijno-moralny, negatywnie wpływa na życie rodzinne i podejmowaną pracę.

Prymas wyróżnia dwa cele prawa do wypoczynku: religijny i czysto ludzki. Aspekt religijny zaznacza, że nie można być zobowiązanym do pracy w dni świąteczne, gdyż „nie samym chlebem człowiek żyje”. W wewnętrznym zetknięciu z Bogiem osoba napełnia się miłością, którą rozlewać będzie na czas i przestrzeń dalszej pracy.

W aspekcie ludzkim zostają wyodrębnione dwa elementy: element osobisty i rodzinny. Osobisty wymiar odpoczynku pozwala na odzyskanie i odnowienie zniszczonych i wyczerpanych pracą sił. Natomiast element rodzinny pozwala na pogłębianie więzi ze swoimi najbliższymi. W przeciwnym razie, gdy człowiek zmuszony zostaje do zakłócenia spokoju całego domu, pozbawiony relaksu osobistego i możliwości wypełnienia powinności wobec Boga i rodziny; wówczas negatywnie odbija się to na samej pracy, obniża jej autorytet, wzbudza niechęć i nieufność wobec tych, którzy do pracy zmusili.

 

Obrona własnych praw

Ostatnim prawem w społecznym katalogu kard. Wyszyńskiego jest prawo do obrony swoich praw. Prymas Wyszyński podkreślał, iż jest ono prawem do praworządności, co oznacza, że jest zwieńczeniem wszystkich praw człowieka. W ten sposób akcent pada na niezawisłość polskich sądów i wolność opinii, które „są zewnętrznym sprawdzianem wolności obywatelskiej i szacunku osoby ludzkie”. Bezstronne funkcjonowanie sądownictwa i uszanowanie praw jest podstawą pokoju i ładu społecznego. Dzieje się to wtedy, gdy człowiek czuje, że jego prawa są bronione, szanowane, a przede wszystkim uznane.

 

Należy także zauważyć, że kard. Wyszyński, mówiąc o prawach, nie zapominał o ich powiązaniu z obowiązkami. Chodzi o to, że „moje prawa dyktują innym obowiązki wobec mnie, a prawa innych nakładają na mnie obowiązki”.

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki