Logo Przewdonik Katolicki

Odzież narciarska

Jan Pituła
Fot.

Narty, buty, wiązania… Niestety, na tych, wydawałoby się, podstawowych elementach ekwipunku narciarskiego nie kończą się wydatki związane z szusowaniem po stokach. Należy też pamiętać o odpowiednim ubiorze!

 

 

Odzież wierzchnia

W zależności od indywidualnych preferencji, można stosować ubiór jednoczęściowy w postaci kombinezonu lub ubrać się w spodnie i kurtkę. Podstawowym kryterium doboru tego rodzaju odzieży jest „utrzymywanie” ciepła, wygoda i funkcjonalność. Nie da się ponadto ukryć, że to, co mamy na wierzchu, rzuca się w oczy. Wzbraniam się wprawdzie od traktowania stoku jako wybiegu dla modelek i ich męskich odpowiedników, ale krój czy kolorystyka również odgrywają dużą rolę przy dokonywaniu zakupu.

Właściwości kurtki i spodni, związane z utrzymywaniem odpowiedniej temperatury ciała, niekoniecznie muszą iść w parze z grubością materiału, z którego są wykonane. Tak naprawdę ważna jest jakość wewnętrznej warstwy omawianych elementów ubioru. Zewnętrzna część ma natomiast stanowić ochronę przeciwdeszczową, a także zapobiegać wpływom silnych podmuchów wiatru. Istotne jest także wyposażenie, głównie kurtki, w dużą liczbę sensownie porozmieszczanych kieszeni. Kieszeń wewnętrzna na zamek – zawsze bezpieczna do przechowania portfela czy innych cennych rzeczy. Umieszczenie karnetu w kieszeni w rękawie umożliwia z kolei łatwe przechodzenie przez bramkę przy dolnej stacji wyciągów. Producenci proponują także często tzw. kieszeń Napoleona, wywietrzniki pod pachami, kominiarkę czy kieszeń na gogle. Zależność jest oczywiście prosta – im więcej „bajerów”, tym drożej.

 

Co pod spód?

Prawdziwa rewolucja dokonała się w ostatnich latach w odzieży mającej bezpośredni kontakt z ciałem. Termoaktywne materiały zapewniają utrzymanie ciepła nawet w najniższych temperaturach, bez konieczności ubierania np. pięciu warstw ubrań. Do lamusa odchodzą już wobec tego rzeczy bawełniane. Nowoczesne technologie wykonania ubrań pozwalają na ograniczenie kompletnego narciarskiego ubioru do koszulki z krótkim lub długim rękawem, polarowej bluzy i kurtki oraz legginsów (kalesonów) i spodni. Zastosowanie tzw. oddychających tkanin powoduje, że pocąc się pod wpływem wysiłku, nie odczuwamy wilgotności ubrań, a co za tym idzie – zimna. Rzeczy wykonane z materiałów aktywnie zmieniających swe właściwości pod wpływem temperatury otoczenia, nie należą jednak do tanich. Biorąc pod uwagę komfort, jaki dają podczas jazdy, warto w nie zainwestować.

Niezmiennym elementem narciarskiego ubioru pozostają od lat długie i grube skarpety. Jadąc w góry, powinniśmy spakować do plecaka co najmniej dwie pary takich kolanówek, gdyż codzienne suszenie i zakładanie jednej pary jest zwyczajnie niehigieniczne.

Podsumowanie jest banalnie proste – odpowiednio wysokie kwoty wydane w sklepach sportowych są w stanie zapewnić zarówno modny wygląd, jak i dobre samopoczucie na stoku.

 

 

 

                                                                                               

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki