Przez dziewięć czerwcowych dni Poznań należał do rzemieślników, kupców i artystów. Między studziesięcioma straganami dało się słyszeć głosy zachwytu nad wystawianymi produktami. Impreza z roku na rok nabiera międzynarodowego charakteru. Tym razem pojawili się wystawcy z Niemiec, Litwy, Czech oraz oczywiście Polski. Jarmarcznego klimatu przydają zewsząd dobywające się zapachy domowego jadła okraszone występami artystów i kuglarzy. Boczne uliczki zamieniły się w swoisty skansen gdzie jak powiada jeden z handlarzy „każdy łowca staroci przeniesie się w inną epokę”. Zapraszam zatem za rok ...
Tekst i zdjęcia:
Jarosław Tomaszewski




