Sposób na zmartwienia
PK
Ponieważ martwimy się wyobrażeniami przyszłości, a prowadzi to do kolejnych zmartwień, pierwszy krok to powiedzenie sobie: STOP. Gdy tylko złapiesz się na zamartwianiu się, zastopuj natychmiast destrukcyjny monolog wewnętrzny.
Następnie zastąp błędne koło zmartwień rozważeniem praktycznych sposobów poradzenia sobie z problemem. Wydarzenie, którego się boisz, może rzeczywiście...
Ponieważ martwimy się wyobrażeniami przyszłości, a prowadzi to do kolejnych zmartwień, pierwszy krok to powiedzenie sobie: STOP. Gdy tylko złapiesz się na zamartwianiu się, zastopuj natychmiast destrukcyjny monolog wewnętrzny.
Następnie zastąp błędne koło zmartwień rozważeniem praktycznych sposobów poradzenia sobie z problemem. Wydarzenie, którego się boisz, może rzeczywiście zaistnieć, więc nie możesz pozwolić sobie na marnowanie czasu przez pogrążanie się w paraliżującej wizji przyszłości. Możesz za to zaplanować efektywne sposoby poradzenia sobie z przyszłymi wydarzeniami. Zastanów się, co możesz zrobić, by oddalić lub zmniejszyć zagrożenie?
Zmartwienia warto spisać na kartce i racjonalnie zastanowić się nad każdym z nich po kolei i z osobna.
Jeżeli prawdopodobieństwo negatywnego wydarzenia jest wysokie, tym co na pewno pomoże, jest obmyślenie strategii poradzenia sobie z jego konsekwencjami.
Dla przykładu – pani Jola, której mąż miał zawał, martwi się konsekwencjami finansowymi, rehabilitacją i zapewnieniem mu opieki. Na początek zajęła się finansami – sprawdziła, co obejmuje ubezpieczenie męża i umowa z pracodawcą, jakie są konieczne wydatki na rehabilitację. Dowiedziała się, że może tak przeorganizować pracę zawodową, by mieć więcej czasu dla męża, biorąc prace zlecone do domu. Z drugiej strony córka zaproponowała pomoc w opiece nad ojcem. Pani Jola, zająwszy się konkretnym działaniem, przestała mieć czas na martwienie się, za to wróciło jej poczucie kontroli nad życiem.