Logo Przewdonik Katolicki

Smoczek bezpieczeństwa

Renata Krzyszkowska, PK
Fot.

Według najnowszych badań opublikowanych w piśmie General Dentistry dzieci, które śpią ssąc smoczek rzadziej padają ofiarą SIDS, czyli zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej (z ang. Sudden Infant Death Syndrome). W Polsce rocznie umiera z tego powodu ok. 160 dzieci. Przyczyny SIDS są nieznane, częściej jego ofiarą padają wcześniaki i dzieci o niskiej masie urodzeniowej....

Według najnowszych badań opublikowanych w piśmie „General Dentistry” dzieci, które śpią ssąc smoczek rzadziej padają ofiarą SIDS, czyli zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej (z ang. Sudden Infant Death Syndrome). W Polsce rocznie umiera z tego powodu ok. 160 dzieci. Przyczyny SIDS są nieznane, częściej jego ofiarą padają wcześniaki i dzieci o niskiej masie urodzeniowej. Ryzyko zwiększają zakażenia górnych dróg oddechowych lub przewodu pokarmowego. Ze statystyk wynika także, że przypadki śmierci łóżeczkowej zdarzają się najczęściej jesienią i zimą. Dowiedziono, że dziecko ze smoczkiem w buzi nie śpi zbyt głęboko i rzadziej dochodzi u niego do zatrzymania oddechu. Naukowcy są też zgodni, że ważnym czynnikiem zapobiegającym nagłemu ustaniu oddychania u niemowląt jest układanie ich na plecach – nie na brzuchu.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki