Dlatego właśnie trzeba, aby wakacje były rzeczywiście czasem odzyskiwania ludzkich energii, w którym można – przebywając z dala od zwykłego otoczenia – odnaleźć samych siebie i innych w warunkach większej równowagi i spokoju. W tej perspektywie bardzo interesujący jest z pewnością fakt, że coraz więcej osób i rodzin korzysta z wakacji, aby spędzić kilka dni w tak zwanych «ośrodkach duchowości» – klasztorach, sanktuariach, pustelniach, domach rekolekcyjnych. Zazwyczaj w miejscach tych można nie tylko nacieszyć się pięknem naturalnego otoczenia, ale także wzbogacić się duchowo dzięki spotkaniu z Bogiem przez refleksję i milczenie, przez modlitwę i kontemplację. Jest to bardzo zdrowa tendencja, która nie powinna pozostać ograniczona do okresu wakacyjnego. Należałoby znaleźć odpowiednie formy, aby praktyka ta mogła towarzyszyć codziennemu życiu także w innych okresach roku. Prawdziwym problemem jest bowiem zachowanie wewnętrznej harmonii, tak aby nasza zwykła egzystencja miała zawsze ów wymiar nadprzyrodzony, którego każdy z nas potrzebuje.