Umytą karkówkę nacieramy ząbkiem czosnku, solą, pieprzem oraz tymiankiem. Cebulę kroimy w talarki, a ząbki czosnku w półplasterki; czosnkiem szpikujemy mięso, które następnie obkładamy cebulą i plastrami ananasów z jednej puszki. Karkówkę zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki.
Nazajutrz otwieramy drugą puszkę ananasów, osączamy je z zalewy, kilka odkładamy, a pozostałe kroimy w dużą kostkę. Oczyszczone pory kroimy w krążki i przesmażamy na maśle, wrzucamy kawałki ananasa, doprawiamy solą oraz pieprzem, wlewamy odrobinę zalewy i przez 5 minut dusimy pod przykryciem.
Karkówkę wyjmujemy z folii i zdejmujemy ananasy oraz cebulę. Ananasy miksujemy, następnie dodajemy 2-3 łyżki bułki tartej, wbijamy żółtka jaj – a białka ubijamy na sztywną pianę – i wsypujemy posiekaną natkę. Doprawiamy solą oraz pieprzem i łączymy z ubitą pianą, delikatnie mieszając.
Mięso przesmażamy na rozgrzanym oleju, a potem przekładamy do brytfanny i pieczemy w temperaturze ok. 200 stopni, skrapiając na przemian wodą i zalewą od ananasów. Po półgodzinie karkówkę wyjmujemy, lekko wystudzamy, smarujemy z obu stron masą ananasową, wkładamy do brytfanny – albo naczynia żaroodpornego – i pieczemy przez kolejne pół godziny. Upieczone mięso przekładamy na półmisek, wraz z pierzynką ananasową, obok wykładamy pory przesmażone z ananasami i dekorujemy plastrami ananasa oraz liśćmi pora.
składniki:
• 1 1/2 kg karkówki bez kości
• 2 puszki ananasów w plastrach
• 2 pory, 2 duże cebule, 3 ząbki czosnku
• 2 jajka, bułka tarta
• olej, masło
• sól, pieprz, tymianek
• natka pietruszki
Co kryje wnętrze ananasa?
Niskokaloryczny miąższ ananasa składa się z wody, sacharozy oraz substancji aromatycznej. Jest w nim sporo węglowodanów, kwasów organicznych, potasu, manganu i selenu, a także witaminy: A, B1, B2, C, PP oraz bromeliny, enzymu rozkładającego białko i ułatwiającego trawienie.
Świeże ananasy są środkiem antyseptycznym, poprawiają pracę nerek, wątroby i naczyń wieńcowych, stymulują układ odpornościowy, przeciwdziałają nowotworom, pomagają w trawieniu – błonnik łagodzi odczucie głodu – oraz infekcjach przewodu moczowego i łagodzą ból gardła. Z plastrów robi się okłady na obrzęki i stłuczenia, a sokiem leczy się stany zapalne skóry i poprawia koncentrację.
Aromat aromatów
Te urodziwe szyszki, zwieńczone pióropuszami liści, pochodzą z Ameryki Południowej, skąd w 1514 r. zostały przywiezione do Hiszpanii. Obecnie największe plantacje ananasów znajdują się na Hawajach, Filipinach, w Brazylii, Meksyku, Kalifornii i w Afryce.
Karaibskie słowo „anaana” tłumaczy się jako „aromat aromatów”. Najbardziej aromatyczne są owoce, których ciężar nie przekracza 2 kg. Kupując ananasy, nie sugerujmy się barwą skórki, bo o dojrzałości świadczy raczej to, czy miąższ jest miękki, a liście łatwo odchodzą od pióropusza. Spośród owoców podobnej wielkości starajmy się zawsze wybierać ten najcięższy.