Modlitwa za życie
Monika Białkowska
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po urodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili...
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po urodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.
Tę modlitwę codziennie odmawiają setki osób w archidiecezji gnieźnieńskiej, tysiące na całym świecie. Dzieło Duchowej Adopcji zatacza coraz szersze kręgi wśród tych, którym bliska jest troska o każde życie. Przez dziewięć miesięcy modlą się oni w intencji dziecka, którego imię zna tylko Bóg. Podejmują również dodatkowe postanowienia. Kiedy skończą modlitwę za jedno – podejmują ją w intencji kolejnego dziecka. Czasem przez długie lata.
– Niektórzy spośród nas modlą się już za dziesiąte z kolei dziecko – mówi Tomasz Mielczarek z Murowanej Gośliny. To właśnie tam, w parafii pw. Najwyższego Arcykapłana Jezusa Chrystusa Dzieło Duchowej Adopcji działa bardzo prężnie. – Liczba adoptujących jest różna, ale z roku na rok rośnie. Ostatnio modlitwę za nienarodzone dzieci podjęło 70 osób – tłumaczy pan Tomasz i dodaje: – To wcale nie jest dużo… To tylko jeden procent parafii, mogłoby być nas dużo więcej.
Duchową adopcję tradycyjnie podejmuje się w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Podjąć ją może każdy: osoby świeckie, księża, dzieci pod opieką rodziców, również osoby rozwiedzione i żyjące w związkach niesakramentalnych. Modlitwa taka nie tylko ratuje zagrożone życie nienarodzonego dziecka, ale przynosi też konkretne owoce w życiu modlącego się. Leczy zranienia spowodowane grzechem, pozwala kształtować odpowiedzialność, odkrywa zapomniany sens praktyk ascetycznych. Może być również inspiracją do odrodzenia życia religijnego, wspólnej modlitwy w rodzinach i do wzrostu wzajemnej miłości.
– Razem jest łatwiej – przekonuje pan Tomasz. – Duchową adopcję podejmujemy oboje z żoną. Już dawno przekonaliśmy się, że to, co robimy razem, wychodzi nam dużo lepiej. To chyba żona pierwsza pomyślała, że moglibyśmy włączyć się w to dzieło – ale wcale nie musiała mnie do tego przekonywać! Dodatkowym postanowieniem, jakie podjęliśmy, jest codzienna wspólna modlitwa całej rodziny. Czasem okazuje się to bardzo trudne: jest nas sporo, często długo czekamy, aż wszyscy się zbiorą, musimy pokonywać zmęczenie – ale warto. Uczymy się przez to dojrzalszego myślenia o innych – a Pan Bóg daje swoje łaski. Dla nas bardzo konkretnym i kochanym owocem takiej modlitwy jest najmłodsza córka…!
W Murowanej Goślinie Dzieło Duchowej Adopcji jest częścią wielkiej troski o rodziny. Każdego 13. dnia miesiąca odprawiana jest Msza Święta w intencji rodzin. Na rozpoczęcie i zakończenie duchowej adopcji wydawany jest specjalny biuletyn, w którym przeczytać można świadectwa tych, którzy dzięki modlitwie doświadczyli Bożej pomocy. Dzięki takiemu wsparciu niewiele jest osób, które rezygnują.
– Właściwie nie słyszałem o tym, żeby ktoś przerwał duchową adopcję – mówi Tomasz Mielczarek. – Słyszałem, że niektórym bywa ciężko, że mają wątpliwości, ale ostatecznie się mobilizują i trwają do końca. Szczególnie natomiast cieszy to – mówi dalej pan Tomasz – że duchowa adopcja przekonuje także młodych ludzi. Sporo młodzieży ponadgimnazjalnej i starszej w naszej parafii podejmuje tę modlitwę i nią żyje. To daje dużą nadzieję na przyszłość, na to, że kiedyś też ich rodziny będą stawały się święte.
Dzieło Duchowej Adopcji podjąć można w wielu parafiach archidiecezji gnieźnieńskiej. Jeśli nie ma możliwości uczynienia tego na uroczystej liturgii w kościele, przyrzeczenie można złożyć prywatnie, przed krzyżem, a następnie przez dziewięć miesięcy codziennie modlić się w intencji nienarodzonego dziecka, odmawiając wybraną tajemnicę różańca oraz modlitwę w intencji dziecka i jego rodziców.