Jak siostry spędzają sylwestra?
Patryk i Szymon
Pracują Siostry zarówno z dziećmi, jak i z osobami starszymi. W jaki sposób organizują Siostry wieczór sylwestrowy dla tych grup?
Zarówno dzieci, niepełnosprawni, jak i seniorzy przynależą do naszej wspólnoty zakonnej. Tak to określił nasz założyciel, bł. Zygmunt Szczęsny Feliński.
Jeśli chodzi o nasze środowisko, staramy się tego dnia...
Pracują Siostry zarówno z dziećmi, jak i z osobami starszymi. W jaki sposób organizują Siostry wieczór sylwestrowy dla tych grup?
– Zarówno dzieci, niepełnosprawni, jak i seniorzy przynależą do naszej wspólnoty zakonnej. Tak to określił nasz założyciel, bł. Zygmunt Szczęsny Feliński.
Jeśli chodzi o nasze środowisko, staramy się tego dnia stworzyć klimat radosnej, duchowej atmosfery. We wcześniej przygotowanym programie jest miejsce na zabawę, aczkolwiek kończymy ją zawsze akcentem duchowym.
W prowadzonej przez nas świetlicy socjoterapeutycznej dzieciaki same przygotowują zabawę sylwestrową. Dekorują salę, odświętnie się ubierają, organizują konkursy. Po zabawie udają się do kaplicy, aby podziękować za miniony rok. Na zakończenie puszczają fajerwerki.
Dla grupy seniorów, również organizujemy spotkanie, tyle że w popołudniowej porze. Starsi ludzie bardzo na nie czekają, ponieważ większość z nich samotnie spędza ostatni etap swojego życia. W grupie swoich rówieśników bawią się, tańczą i biorą udział w konkursach z nagrodami, radośnie spędzają ostatni dzień roku. Przed pójściem do domów udają się do kaplicy na modlitwę przeproszenia, dziękczynienia oraz wspominają tych, którzy odeszli w minionym roku.
A jak wygląda sylwester we wspólnocie zakonnej?
– Przez cały dzień – aż do północy w naszej kaplicy jest wystawiony Najświętszy Sakrament. W ciągu dnia spędzamy czas z naszymi podopiecznymi, dopiero późnym wieczorem spotykamy się na modlitwie. Dziękujemy Panu Bogu za wszystkie dary otrzymane w ciągu roku. Przedstawiamy też to, co czujemy, że osłabiło naszą więź z Panem Bogiem i prosimy o Jego miłosierdzie.
Patrząc w przyszłość, chcemy Go prosić o błogosławieństwo na nadchodzący czas. Przed północą śpiewamy Godzinki o Najświętszej Maryi Pannie, a o północy przychodzi kapłan i udziela nam błogosławieństwa. Z zewnątrz w tym czasie słychać fajerwerki. Dla nas jednak o wiele cenniejsza jest cisza modlitwy, w której Bóg chce do nas przyjść na początku nowego roku.
Z siostrami rozmawiali Patryk Nachaczewski i Szymon Puchalski