W parafii garnizonowej Najświętszego Zbawiciela we Włocławku wciąż żywa jest pamięć o tragicznych wydarzeniach z najnowszych dziejów Polski. W niedzielę 17 grudnia o godz. 10 modlono się wspólnie w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego; liturgii Mszy św. przewodniczył proboszcz ks. ppłk Zbigniew Szygenda, sądzony i skazany w stanie wojennym przez sąd wojskowy.
Inicjatywę zorganizowania obchodów rocznicowych w kościele Najświętszego Zbawiciela zgłosiła Straż Miejska we Włocławku. Jej władze i członkowie przybyli na Eucharystię pod swoim sztandarem z kompanią honorową. Poczty sztandarowe wystawiły również Policja Państwowa, Światowy Związek Żołnierzy AK, szkoły istniejące na terenie parafii: Zespół Szkół Ekonomicznych, Gimnazjum Publiczne nr 6 i Szkoła Podstawowa nr 14. Obecny był ustępujący prezydent Włocławka Władysław Skrzypek; nie zawiedli mieszkańcy Włocławka, licznie przybywając na wspólnotę ołtarza.
Homilię wygłosił rekolekcjonista, ks. płk Stanisław Obszyński. Zwrócił uwagę, że Kościół zawsze był ostoją polskości, był zawsze z narodem, a szczególnie w czasach trudnych. Taką też rolę pełnił Kościół w Polsce zarówno w czasach powstania i pierwszego roku działalności NSZZ „Solidarność”, jak i w stanie wojennym.
Po Mszy św. przedstawiciele instytucji włocławskich, przy śpiewie pieśni z czasów stanu wojennego „Ojczyzno ma”, złożyli kwiaty pod popiersiem duchowego przywódcy „Solidarności”, Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki. Mocno brzmiały śpiewane przez lud słowa hymnu „Boże, coś Polskę”: „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie”. Była to jednocześnie żarliwa modlitwa, aby mroczne dni przemocy i pogardy nigdy nie powtórzyły się w naszej Ojczyźnie.