Analiza sposobu ludzkiego poznania pozwala dostrzec, że jest w nim pewna myśl ogólna. Ta zaś wskazuje na rolę intuicji intelektualnej jako zasady poznawczej. Taka intuicja intelektualna nie myli się co do istoty rzeczy, jest ostatecznym źródłem i gwarantem prawdziwości ludzkiej wiedzy. Odnosi się tak do poznania w ogóle, jak i do poznania naukowego.
Starożytni uważali, że wiedza jest poznaniem bazującym na dowodzeniu. Ale dowodzenie nie może dowodzić przesłanek dowodu i to właśnie w tym miejscu pojawia się rola i zadanie dla intuicji intelektualnej. Jest ona ściślejszym i pewniejszym źródłem poznania niż sama wiedza. Oznacza bowiem poznanie bezpośrednie tego, co jest najbardziej istotne w poznawanym przedmiocie. Daje wgląd w ogólne i konieczne relacje, dostarcza także poznania pewnego i dlatego jest zawsze prawdziwa.
Nie może zatem dziwić, że obok roztropności jest nieodzowna dla dobrego działania.
Podobnie jak wiedza, intuicja pierwszych zasad i roztropność mają znamiona nieomylności. Przy czym intuicja intelektualna, czyli zdolność rozumienia, nie jest tożsama z wiedzą; jest wiedzą najściślejszą. Zawiera bowiem w sobie naczelną wiedzę o sprawach najgodniejszych i poznanie samych najwyższych zasad.
Jest wiedzą o wszystkim, co można poznać, a nie tylko o rzeczach jednostkowych, łatwo poznawalnych zmysłowo. Dlatego też starożytni uznawali, że człowiekowi mądremu nie przystoi słuchać jakichś nakazów, lecz sam powinien nakazywać. Oczywiście, twierdzili przy tym, że przedmiotem poznania mądrości jest najwyższe dobro w całej naturze.