Takiej zimy nie było w Polsce od lat. Wszystko za sprawą fali mrozów, jakie nadciągnęły z Syberii. W niektórych miejscach kraju temperatura sięgnęła minus 32° Celsjusza.
Według najświeższych danych policyjnych od początku zimy z wychłodzenia zmarły już 144 osoby. Jak podkreślają policjanci, główną przyczyną zamarznięć jest alkohol – także w przypadku bezdomnych. – Ponad 90 proc. bezdomnych, którzy zmarli w wyniku wychłodzenia, nadużywało alkoholu. Codziennie z ulic i parków policjanci zabierają ponad 200 pijanych osób, ratując im tym samym życie – powiedział dyrektor biura komunikacji społecznej Komendy Głównej Policji Paweł Biedziak.
Ofiarami mrozów są także osoby starsze i samotne. Mimo przepełnienia noclegownie i schroniska dla bezdomnych w całym kraju przyjmują wszystkich zgłaszających się.
Większość dróg w kraju była przejezdna, opóźnienia miały natomiast pociągi. W niektórych szkołach, tam gdzie temperatura spadła poniżej minus 14° stopni C, zawieszono zajęcia lekcyjne.