Logo Przewdonik Katolicki

List pasterski z okazji Arch. Święta Przeniesienia Relikwii św. Wojciecha

Abp Henryk Muszyński
Fot.

Umiłowana w Panu Rodzino Diecezjalna, po raz kolejny obchodzimy wznowione w roku 2000 Święto Przeniesienia Relikwii św. Wojciecha. W tym roku zbiega się ono z obchodami 1000-lecia śmierci bł. Radzyma Gaudentego, brata św. Wojciecha i pierwszego arcybiskupa i metropolity gnieźnieńskiego, a także z 58. rocznicą śmierci Sługi Bożego Augusta Kardynała Hlonda. Wykopaliska prowadzone w...

Umiłowana w Panu Rodzino Diecezjalna, po raz kolejny obchodzimy wznowione w roku 2000 Święto Przeniesienia Relikwii św. Wojciecha. W tym roku zbiega się ono z obchodami 1000-lecia śmierci bł. Radzyma Gaudentego, brata św. Wojciecha i pierwszego arcybiskupa i metropolity gnieźnieńskiego, a także z 58. rocznicą śmierci Sługi Bożego Augusta Kardynała Hlonda.

Wykopaliska prowadzone w podziemiach Archikatedry i Bazyliki Prymasowskiej w Gnieźnie potwierdzają nie tylko obecność grobów św. Wojciecha i bł. Radzyma, ale uwiarygodniają także fakt przeniesienia relikwii św. Wojciecha po jego kanonizacji w roku 999, z miejsca tymczasowego pochówku do głównego ołtarza.

Wspomniane wyżej wydarzenia skłaniają mnie do tego, by skierować do Świętowojciechowej Rodziny Diecezjalnej słowa pasterskiego przesłania.

1. Świadectwo św. Wojciecha wciąż aktualne
Orędzie Jana Pawła II, pozostawione nam z okazji milenijnych rocznic św. Wojciecha roku 1997, 1999 i 2000, które dane było nam obchodzić pod przewodnictwem Ojca Świętego lub jego legata, w niczym nie straciło na znaczeniu. Wracamy do tych pouczeń, które stanowią dla nas równocześnie źródło inspiracji, zobowiązanie i drogowskaz na XXI wiek.

„U progu trzeciego tysiąclecia – mówił Papież – świadectwo świętego Wojciecha jest wciąż obecne w Kościele i wciąż wydaje nowe owoce. Winniśmy jego dzieło ewangelizacji podjąć z nową mocą. Tym, którzy zapomnieli o Chrystusie i Jego nauce, pomóżmy odkryć Go na nowo.” Jak wyjaśnia dalej Papież, zależy to w dużej mierze od nas samych, czy będziemy zdolni w sposób wiarogodny swoim słowem i przykładem ukazać Chrystusa przez świętość życia i uczynki miłosierdzia, a także przez piękno liturgii oraz dzieła literatury, sztuki, a nawet architektury.

Tych, którzy zapomnieli o Chrystusie, nie musimy szukać; znajdujemy ich wszędzie: w naszych rodzinach, miejscach pracy, na ulicy i prawie w każdym innym miejscu. Tylko przez świadectwo własnego życia możemy pokazać, że Ewangelia jest ciągle żywa, że potrafi nadal fascynować i urzekać. Dlatego trzeba nam najpierw otworzyć się na słowo Pana i odkryć Jezusa Chrystusa jako ośrodek i pełnię własnego życia. Człowiek bowiem może się dzielić jedynie tym, kim jest i co posiada.

Decydujący wpływ na przyszły kształt życia będzie miała obecność wartości chrześcijańskich w dziedzinie szeroko pojętej kultury, zwłaszcza w środkach społecznego przekazu. Kształtują one w dużym stopniu nasze pojęcia, postawy i wartości. Już dziś określa się wiek XXI jako wiek „komunikacji elektronicznej”. Aby odpowiedzialnie korzystać z najnowszych osiągnięć techniki, trzeba mieć mocny kręgosłup moralny i jeszcze mocniejsze kryteria, które pozwalają odróżnić to, co dobre, pożyteczne, co służy do wzrostu człowieczeństwa, od tego, co je poniża.

Aktualnym miejscem uświęcenia, spotkania z żywym słowem i Chrystusem zmartwychwstałym, „tym samym wczoraj, dziś i na wieki”, żyjącym w swoim Kościele, jest liturgia, zwłaszcza niedzielna Eucharystia. Szczególnym zaś wyróżnikiem nas, chrześcijan, jest świadectwo miłości: „Po tym poznają, żeście uczniami Moimi, jeśli się będziecie wzajemnie miłowali” (J 13,35). Nie chodzi przy tym o zwykłą ludzką miarę miłości, a miłość na miarę Chrystusa, który prosi: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” (J 13,34).

2. Dziedzictwo św. Wojciecha wypisane na Drzwiach Gnieźnieńskich
Słynne brązowe Drzwi Gnieźnieńskie, oglądane najczęściej jako cenny i unikalny zabytek pierwszych wieków chrześcijaństwa w Polsce, obrazują nie tylko żywot św. Wojciecha, ale niosą także ważne przesłanie dla ludzi wszystkich epok. Umieszczone na nich płaskorzeźby przedstawiają całe życie naszego Patrona: od urodzenia aż po śmierć. Kolejne kwatery ukazują: chrzest, życie rodzinne, szkołę, Kościół, sakramenty, zwłaszcza Eucharystię, kult i modlitwę, głoszenie Ewangelii i świadectwo życia, władzę świecką i kościelną, obrzęd pogrzebu i wyznanie wiary w zmartwychwstanie.

Bramą do Kościoła jest chrzest św., który zanurza nas we wspólnotę z Trójjedynym Bogiem. Włącza do Kościoła i otwiera na wspólnotę z innymi ludźmi. „Przez życie z Jezusem i ze wspólnotą wierzących, czyli z Kościołem – przypomniał Papież Benedykt – każdy ochrzczony ma stawać się jasnym człowiekiem prawdy i dobra – promieniującym dobrocią Boga” (Monachium, 10.09.2006). Chrzest jest jedynie początkiem drogi, która upodabnia nas do Chrystusa. Proces wzrostu trwa przez całe życie i zmierza do pełni na miarę doskonałości samego Chrystusa (por. 2 Kor 3,11).

Do niedawna rodzina, jako trwały związek ojca, matki i dzieci, była w naszym kręgu kulturowym uznawana jako oczywista i nie podlegała dyskusji. Dzisiaj z naciskiem trzeba podkreślać, że właśnie taka rodzina jest nie tylko naturalnym miejscem życia, ale również instytucją zamierzoną przez Boga. Atmosfera rodzinna przepełniona miłością, szacunkiem do Boga i ludzi jest koniecznym środowiskiem, które sprzyja dojrzewaniu i wychowaniu dzieci, do pełni chrześcijaństwa i człowieczeństwa. Nierzadko nazywamy rodzinę „małym Kościołem Boga”. Kościół to jednak miejsce wspólnej modlitwy, która w wielu rodzinach zamarła. Papież Benedykt prosi: „Módlcie się wspólnie w domu przy jedzeniu, przed zaśnięciem. Modlitwa nie tylko prowadzi nas do Boga, lecz również do siebie nawzajem. Jest w niej siła pokoju i radości. Życie w rodzinie będzie silniejsze, piękniejsze i lepsze, jeśli będzie przy nim Bóg, a Jego bliskość będzie przeżywana w modlitwie” (Monachium, 11.09.2006).

W Przesłaniu skierowanym do Rodzin, w Łowiczu, Jan Paweł II wskazał: „Drodzy Rodzice, dobrze wiecie, że nie jest łatwo w dzisiejszych czasach stworzyć chrześcijańskie warunki potrzebne do wychowania dzieci (…) Jesteście dla swoich dzieci pierwszymi nauczycielami modlitwy i cnót chrześcijańskich i nikt was w tym nie może zastąpić. Zachowujcie religijne zwyczaje i pielęgnujcie tradycję chrześcijańską, uczcie wasze dzieci szacunku dla każdego człowieka. Niech waszym największym pragnieniem będzie wychowanie młodego pokolenia w łączności z Chrystusem i Kościołem. Tylko w ten sposób dochowacie wierności waszemu powołaniu rodzicielskiemu i potrzebom duchowym waszych dzieci” (Łowicz, 14.06.1999).

Papież Benedykt XVI z naciskiem podkreśla, że „wszystkie trzy miejsca: rodzina, szkoła i parafia należą do siebie nawzajem i pomagają nam odnaleźć drogę do źródeł życia” (Monachium, 11.09.2006). Szkoła mocą swego posłannictwa nie tylko uczy i rozwija władze umysłowe, nie tylko kształci i przygotowuje do życia zawodowego, ale nade wszystko wychowuje, wprowadza w dziedzictwo kultury, uczy wzajemnego poszanowania i szacunku, uwrażliwia na dobro wspólne narodu, uczy cnót społecznych i miłości ojczyzny oraz odpowiedzialności za przyszłość.

W Łowiczu Jan Paweł II przypomniał, że uczniowie oczekują od nauczycieli nie tylko odpowiedzi na najbardziej zasadnicze pytania, jakie nurtują ich umysły i serca, ale nade wszystko szukają w nich wzorców osobowych i domagają się przykładu życia. Mówił: „Trzeba, abyście byli dla nich przyjaciółmi. Wiernymi towarzyszami i sprzymierzeńcami w młodzieńczej walce. Pomagajcie im budować fundamenty pod ich przyszłe życie” (Łowicz, 14.06.1999).

Właściwym miejscem kształtowania i dojrzewania życia nadprzyrodzonego chrześcijanina jest Kościół. Wskazując na przykład św. Wojciecha, Papież wzywał nas wszystkich, byśmy z nową energią i mocą podjęli dzieła ewangelizacji i dopomogli innym odkryć obecność żywego Chrystusa w Kościele.

Wspólnota wierzących z żywym Bogiem rodzi się i umacnia podczas sprawowania kultu i liturgii, której ośrodkiem jest Eucharystia wraz z głoszonym ustawicznie słowem Bożym. Piękno i blask liturgii może i powinno otwierać uszy, umysły i serca, chronić przed zaślepieniem i duchową głuchotą. Modlitwa zaś jest wyrazem duchowej żywotności i odpowiedzią na dar obecności i mowę żywego Boga w Kościele.

Szczególne znaczenie w życiu chrześcijanina ma Eucharystia, która jest źródłem, ośrodkiem i pełnią chrześcijańskiego życia. Do tego źródła prowadzimy nasze dzieci w wieku, kiedy zdobywają rozeznanie, na miarę swoich niewinnych serc. Raz jeszcze przywołuję słowa Papieża Benedykta, który wzywa: „Pomagajcie swoim dzieciom wierzyć… Chodźcie wraz z nimi do kościoła na niedzielną uroczystość eucharystyczną… Nie jest to czas stracony, przeciwnie, spaja on mocniej ze sobą rodzinę i staje się jej właściwym ośrodkiem. Jeżeli wspólnie pójdziemy na Mszę Świętą, niedziela będzie piękniejsza, będzie też piękniejszy cały tydzień” (Monachium,11.09.2006).

Biskupia posługa św. Wojciecha ma także ważny wymiar publiczny i społeczny. Stąd Jan Paweł II ukazywał go jako ważny wzorzec osobowy dla ludzi polityki i pełniących funkcje publiczne. Św. Wojciech był niestrudzonym obrońcą ludzkiej godności, wrażliwym na drugiego człowieka, był znakiem nadziei ewangelicznej dla tych, którzy tę nadzieję utracili. „Niech orędzie św. Wojciecha – mówił Papież do polityków – stanie się dla was obfitym źródłem inspiracji do działania wobec ogromu problemów, jakim musicie sprostać” (Gniezno, 3.06.1997).

Mówiąc o przyszłości, Jan Paweł II wskazał na Chrystusa, który „chce, aby Kościół, ten sam co w czasach apostolskich i w czasach św. Wojciecha, wkroczył w nowe tysiąclecie pełen świeżości i rozkwitającego nowego życia i rozmachu ewangelicznego” (Gniezno, 3.06.1997). Zależy to w głównej mierze od świadectwa samych chrześcijan. „W czasach, gdy nie potrzeba świadectwa krwi – mówił Papież – tym bardziej czytelne musi być świadectwo codziennego życia. O Bogu winno świadczyć się słowem i czynem, wszędzie, w każdym środowisku: w rodzinie, zakładach pracy, w urzędach, szkołach, biurach, w miejscach, gdzie człowiek się trudzi i gdzie odpoczywa… Każdy chrześcijanin jest powołany, by zawsze i wszędzie tam, gdzie go Opatrzność postawi, przyznał się do Chrystusa przed ludźmi” (Gorzów Wlkp., 2.06.1997).

Ostatnie kwatery Drzwi Gnieźnieńskich, przypominające sprowadzenie jego relikwii do Gniezna, pogrzeb i złożenie w Archikatedrze, są wymownym świadectwem jego życia, które zaczęło się po śmierci i jest następstwem jego wiary w zmartwychwstanie. Od wyznania, że ukrzyżowany Chrystus zmartwychwstał i żyje, zaczęło się chrześcijaństwo. Pełnia chrześcijaństwa wyraża się w wyznaniu tej prawdy. Jest to główne przesłanie, które Jan Paweł II zostawił polskiej młodzieży, mówiąc: „Bądźcie w tym świecie nosicielami wiary i nadziei chrześcijańskiej, żyjąc miłością na co dzień. Bądźcie wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego. Nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżkach waszego życia” (Poznań, 3.06.1997). W tych słowach najpełniej streszcza się przesłanie i orędzie Ewangelii, a także nasze posłannictwo w XXI wieku. Polecam wszystkich wstawiennictwu naszych niebieskich Patronów Wojciecha i Radzy ma Gaudentego, i na wypełnienie tego posłannictwa z serca błogosławię.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki