W sobotę 6 maja do parafii św. Bogumiła w Kole przybył biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering. Dostojny gość wraz z ks. proboszczem Piotrem Pawlakiem i innymi osobami udał się na osiedle Kwiatowe, gdzie sprawował Mszę św., wygłosił homilię do ponad pięciuset wiernych i poświęcił kapliczkę ku czci Matki Bożej Fatimskiej.
Inicjatywa wybudowania kapliczki wypłynęła od mieszkańców osiedla. Społeczny komitet w składzie: Danuta Panasiuk, Jolanta Krzyżanowicz, Anna i Bronisław Więckowie, Romuald Adamek, Wacław Bartosik, Edward Burski, Dariusz Garus, Andrzej Sobiś i Jan Żurawski poprowadził sprawy organizacyjne i zajął się zbiórką pieniędzy. Projektantem i wykonawcą kapliczki jest mistrz murarski Stanisław Wilczyński, jego syn Zbigniew i zięć Dariusz Derwisz. Wykonawcy korzystali z konsultacji i rad udzielanych przez Edwarda Burskiego. Przy budowie nieodpłatnie pomagali mieszkańcy osiedla, nawet dzieci, które wykonywały najlżejsze prace.
Kapliczka została wzniesiona z cegły klinkierowej. Figurę Matki Bożej parafianie sprowadzili z Fatimy. Jest obudowana ściankami ze szkła i daszkiem, aby szybko nie niszczała. Całość wieńczy krzyż. Na cokole widnieje napis: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”, a poniżej słowa: „W hołdzie wdzięczności za życie i pontyfikat Sługi Bożego Jana Pawła II w pierwszą rocznicę Jego śmierci, oraz za utworzenie nowej parafii św. Bogumiła – mieszkańcy osiedla Kwiatowego przy ul. Nagórnej w Kole”.
Przed Mszą św. pasterza diecezji powitali w imieniu wspólnoty małżonkowie Wiesława i Dariusz Garusowie z synem, prosząc o poświęcenie kapliczki. – Niech Matka Boska napełni nas mocą i otuchą na każdy dzień, niech błogosławi naszym rodzinom i otoczy nas swoją opieką – mówiła pani Wiesława.
Ksiądz Piotr Pawlak przypomniał genezę i etapy budowania kapliczki, wyraził uznanie dla postawy parafian, ich hojności, pracowitości i solidarności. – Jestem głęboko przekonany, że przy figurze Matki Boskiej Fatimskiej będą gromadziły się następne pokolenia, że wielu ludzi dozna tu łask Bożych, znajdzie ukojenie, nabierze sił – mówił wzruszony proboszcz.
W homilii bp Mering przekonywał, że powinniśmy być dumni z naszej wiary, z przynależności do Chrystusa, ku któremu prowadzi nas Matka Boża. Biskup prosił Maryję, by była pomocą i nadzieją dla wszystkich ludzi, którzy będą się do Niej uciekać we wszelkich potrzebach.
Osoby, z którymi rozmawiałem po Mszy św., mówiły, że otoczą kapliczkę dbałością i największym staraniem, że w majowe wieczory będą się tu modlić i śpiewać pieśni. – Matka Boża zawsze będzie miała świeże kwiaty – zapewniały kobiety.