Aleksander Milinkiewicz został skazany przez miński sąd na piętnaście dni aresztu za wzięcie udziału w nielegalnym wiecu z okazji 20. rocznicy katastrofy w Czarnobylu. Lider białoruskiej opozycji demokratycznej znajduje się w jednej celi razem z liderem Partii Białoruskiego Frontu Narodowego Wincukiem Wiaczorkiem, przewodniczącym Partii Pracy Aleksandrem Buchwostau oraz przewodniczącym Partii Komunistów Białoruskich Siarhiejem Kalakinem. Od 25 marca w areszcie przebywa także opozycyjny działacz Aleksander Kazulin. Inny znany opozycjonista białoruski Anatolij Lebiedźka twierdzi, że w środę 26 kwietnia został uprowadzony i pobity przez funkcjonariuszy KGB. Areszt liderów opozycji uniemożliwi im wzięcie udziału w zaplanowanej na 1 maja opozycyjnej demonstracji w obronie praw pracowniczych. Polityczny świat potępia aresztowanie białoruskich opozycjonistów, a Unia Europejska nie wyklucza wprowadzenia nowych zaostrzonych sankcji przeciwko reżimowi Łukaszenki. Natychmiastowego uwolnienia lidera białoruskiej opozycji demokratycznej zażądał sekretarz NATO Jaap de Hop Scheffer.