Pamiętasz może homilię Jana Pawła II wygłoszoną na Rynku krakowskim 13 sierpnia 1991 roku, podczas beatyfikacji Anieli Salawy? Papież mówił: „Powtarzamy słowa Apostoła: «Nie zasmucajcie Ducha Świętego» z Jadwigą, królową Polski. I powtarzamy je z Anielą Salawą, błogosławioną. Niech się zjednoczą w naszej świadomości te dwie kobiece postaci: królowa i służąca! Czyż całe dzieje świętości chrześcijańskiej, duchowości budowanej na ewangelicznym wzorze, nie wyrażają się w tym prostym zdaniu: Służyć Bogu to znaczy królować! (por. „Lumen gentium”, 36). Tę samą prawdę wyraża życie wielkiej królowej i życie prostej służącej!”.
Lubię patrzeć, jak pan Wiesław zamiata liście. Wkłada w tę pracę całego siebie, czyni to z miłością, niekłamanym poświęceniem. Chrystus uczy, że służba, troska o potrzeby innych, stanowi istotę właściwie sprawowanej władzy. Pielęgniarka, strażak, siostra zakonna, minister, matka, mąż... „Kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym” (Mk 10,43).