Trzynastego czerwca minęło sześć lat od beatyfikacji przez Papieża Jana Pawła II 108 męczenników II wojny światowej. Wśród nich jest ks. Dominik Jędrzejewski, urodzony 4 sierpnia 1886 r. w Kowalu, zmarły z wycieńczenia 29 sierpnia 1942 r. w Dachau. Pragnieniem wielu mieszkańców Kowala jest, by wyniesiony do chwały ołtarzy kapłan został obrany patronem miasta.
Na łamach "Ładu Bożego" publikowane były artykuły o bł. ks. Jędrzejewskim. Wiele miejsca na przybliżanie jego postaci przeznaczono w periodyku samorządu Kowala - "Informatorze Kowalskim". Marzenna Lewandowska, miejscowa poetka, napisała utwór o bł. kapłanie męczenniku. Mieszkańcy Kowala czczą jego pamięć i modlą się do niego. W poniedziałek 13 czerwca br., w kościele parafialnym św. Urszuli odprawiona została koncelebrowana Msza św., której przewodniczył ks. dr Zbigniew Zarembski - wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, który również wygłosił homilię. Koncelebransami byli ks. kan. Piotr Głowacki i ks. Janusz Kęsicki - proboszcz i wikariusz parafii św. Urszuli. Kaznodzieja (pochodzący z Konina Gosławic), zwrócił uwagę, że w latach 1928-40 ks. Dominik Jędrzejewski był proboszczem parafii św. Andrzeja Apostoła w Gosławicach i do dziś odbiera tam szczególny kult. Jako duszpasterz, ofiarował swe życie za parafię, o czym zaświadczył więzień Dachau, rektor WSD we Włocławku ks. Franciszek Korszyński, późniejszy sufragan włocławski.
Podczas Mszy św. odczytana była modlitwa o wstawiennictwo kapłana męczennika. Wspólnie odmawiają ją codziennie mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Kowalu. Na cmentarzu parafialnym jest grób rodziców Jędrzejewskich. Znajdująca się na nim tablica przypomina o bł. ks. Dominiku, który poniósł śmierć męczeńską w obozie koncentracyjnym w Dachau. Także i tutaj, przy mogile, wierni proszą go o wstawiennictwo u Boga, modląc się w intencjach własnych i miasta.