Do Poznania przyjechał niezwykły chór: na dwóch koncertach 23 lutego będziemy mogli usłyszeć wyjątkowo oryginalną muzykę z Gruzji. Znany na całym świecie chór Rustavi przedstawia muzykę sakralną i ludową, które w Gruzji są ze sobą ściśle związane.
Chór Rustavi został założony w 1968 roku przez Anzora Erkomaishvili, który ukończył Konserwatorium w Tbilisi. Ten śpiewak i badacz gruzińskiego folkloru do dziś jest kierownikiem artystycznym zespołu. Istniało wiele grup śpiewających tradycyjną muzykę jednego z regionów Gruzji, ale Erkomaishvili wymyślił sobie zespół złożony ze śpiewaków pochodzących z każdego regionu (Svanetia, Kaketia, Guria, Imeretia, Mingrelia, Racha, Adzaria), aby repertuar jego chóru obejmował cały obszar Gruzji i był dzięki temu bardziej zróżnicowany i bogatszy. Każda z 12 osób wchodzących dziś w skład zespołu wnosi do niego inne doświadczenia i swoją tradycję, reprezentuje przecież inny styl wokalny i tembr głosu. Od początku swego istnienia do chóru Rustavi należą tylko mężczyźni, nie istnieje bowiem w Gruzji tradycja łączenia głosów męskich i żeńskich. W muzyce wokalnej na tych terenach zawsze istniał taki podział. Repertuar chóru Rustavi obejmuje ponad 300 pieśni zróżnicowanych pod względem stylu i charakteru: pieśni towarzyszące różnym ceremoniom i obrzędom, takim jak ślub, uroczyste uczty czy pogrzeb, hymny szamańskie i chrześcijańskie, pieśni wojenne, a także chorał.
Chrześcijańska Gruzja
Gruzja jest mi bliska od paru lat, kiedy więcej dowiedziałam się o św. Ninie. Patronka mojej córki, jako branka gruzińska dzięki swojej niezwykłej pobożności i głębokiej wierze nawróciła cały dwór królewski. Tradycja mówi, że gdy za jej namową wybudowano pierwszy kościół, był on tak piękny, że nawrócił się także cały lud. Gruzja była jednym z pierwszych krajów, które przyjęły chrześcijaństwo. Święta Nina była tam już w I wieku, a w 337 roku król Mirian ustanowił chrześcijaństwo religią panującą.
Tak więc Gruzja ma bardzo starą tradycję muzyki sakralnej. Ta tradycja została zachowana jako istotna część narodowej tożsamości. W kulturze gruzińskiej istniał już przedtem śpiew polifoniczny, który w wyniku spotkania z bizantyjską jednogłosową pieśnią kościelną dał trzygłosowy chorał liturgiczny. Gruzińska tradycja polifoniczna wydaje się być starsza niż europejska, charakteryzuje się też specjalnymi technikami używania głosu. Typowa gruzińska pieśń jest śpiewana przez mężczyzn w trzech głosach.
Pierwsze zbiory, zawierające pieśni na cześć gruzińskich świętych, zaczęły powstawać między V a VIII stuleciem. Już w IX wieku, a może i wcześniej, istniała gruzińska teoria śpiewu kościelnego. Na rozwój muzyki sakralnej w Gruzji miały wpływ ośrodki religijne w klasztorze św. Krzyża w Palestynie, na Górze Synaj czy bułgarski klasztor w Bahovkovo.
Zasłuchany Stravinsky
Styl śpiewu chóru Rustavi łączy pełne siły szorstkie brzmienie charakterystyczne dla tradycyjnych zespołów folklorystycznych z bardziej czystą i wyestetyzowaną formą wykonywaną podczas koncertów. Ambicją chóru Rustavi jest zachować tradycyjne formy, a w niektórych przypadkach nawet odtworzyć autentyczne brzmienie głosów. O tym, w jaki sposób tworzy swoje czyste i mocne harmonie, będzie można przekonać się podczas dwóch koncertów w Poznaniu. Spotkanie z muzyką gruzińską może być nadzwyczaj ciekawe, o czym przekonuje nas Igor Stravinsky, który w wieku 84 lat powiedział: "Największe wrażenie zrobiło na mnie słuchanie gruzińskiej muzyki polifonicznej z górskich wiosek niedaleko Tbilisi. (...) to wspaniały skarb, który może dać wykonaniu więcej niż wszystkie osiągnięcia nowoczesnej muzyki...".