"Głównym celem, dla którego Bóg powołał i zgromadził Siostry Miłosierdzia, jest uczczenie Pana Naszego Jezusa Chrystusa, jako źródło i wzór wszelkiej miłości, służąc Mu co do ciała i co do duszy w osobie Ubogich..."
Z konstytucji Zgromadzenia
Siostry miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, "szarytki" lub "wincentki", zgodnie ze swoim charyzmatem zobowiązują się ślubem służyć Chrystusowi w ubogich. Przynaglone miłością Jezusa Ukrzyżowanego, podejmują wszelkiego rodzaju służbę chorym, samotnym, osobom starym, niepełnosprawnym, ludziom ubogim i najbiedniejszym, którzy potrzebują szczególnego wsparcia.
Do początku XIX w. brak było w Poznaniu należytej opieki nad chorymi i ubogą warstwą społeczną. Dlatego ówczesny Ksiądz Arcybiskup Poznania Tymoteusz Gorzeński w roku 1822 za zezwoleniem władz pruskich sprowadził z Warszawy polskie Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia zwane szarytkami (z j. francuskiego charité znaczy miłosierdzie) i tak się zaczęła piękna praca sióstr miłosierdzia przy chorych i ubogich w Poznaniu oraz innych miastach i wioskach Wielkopolski, która trwa do dziś. Śmiało można powiedzieć, że pionierkami w organizowaniu Służby Zdrowia i Opieki Społecznej w Wielkopolsce było Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
Szpital pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego przy ul. Długiej w Poznaniu w tym roku świętuje swój jubileusz 180 lat istnienia. Jego współtwórczyniami były właśnie siostry miłosierdzia i w nim przez ponad 120 lat z największym poświęceniem służyły chorym. W ślad za tym pierwszym zakładem leczniczym siostry miłosierdzia tworzyły w XIX w. kolejne szpitale. Równocześnie powstawały inne mniejsze ośrodki, domy opieki nad ubogimi i chorymi. Następnie siostry szarytki zakładały żłobki, ochronki dla dzieci i szkoły dla dziewcząt. Te dzieła mogły powstawać przy współudziale i wsparciu materialnym zamożnych obywateli Poznania i Wielkopolski. Do szczególnych fundatorów trzeba zaliczyć m.in. hrabiego Edmunda Raczyńskiego, hrabinę Elżbietę Micielską, żonę Księcia Radziwiłła Ludwikę, hrabinę Anielę Potulicką, córkę hrabiego Zygmunta i Anny Działyńskiej Celestynę Grudzińską, Hipolita Cegielskiego i wielu innych.
Fundatorki, jak Stanisława i Pelagia Chłapowskie, Celestyna Grudzińska, później jako Siostry Miłosierdzia, cały swój majątek oddały na dzieła miłosierdzia. Podobnie w roku 1907 przy znacznej pomocy fundacji hrabiny Anieli Potulickiej, jak podają kroniki, siostry miłosierdzia założyły Dom Opieki dla starców i nieuleczalnie chorych w Poznaniu na Górczynie przy ul. Sielskiej 13. Dom ten bez przerwy już przez 96 lat służy osobom chorym i starym z Poznania i okolic. W związku z reformą ustrojową w roku 2000 został przekształcony w Dom Pomocy Społecznej.
Niestety, tę piękną, pełną poświęcenia pracę zniszczyła II wojna światowa, w czasie której zginęły 174 siostry w obozach pracy, w obozach koncentracyjnych, a także w Forcie VII w Poznaniu. Po wojnie w latach terroryzmu komunistycznego dokonano dalszych zniszczeń. Siostry zwolniono z pracy w szpitalach, z ochronek i przedszkoli. ówczesne władze zabrały Zgromadzeniu także dobra materialne, które służyły ubogim.
Jednak "to co jest wartością, ma wielką siłę przetrwania". Mimo licznych problemów siostry szarytki pełnią nadal swoją misję w Kościele i w społeczeństwie.
Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia, zauważając potrzebę troski nad osobami starszymi, z wielkim wysiłkiem, ponosząc całkowite koszty, w okresie 10 lat wybudowało w tym celu dom w Poznaniu na osiedlu Warszawskim przy ul. Czekalskiej 17.
Pierwsze ciężko chore osoby kierowane przez M.O.P.R. zostały przyjęte 01.07.2003 roku. Pragnę dodać, że Dom spełnia wymogi standaryzacji zgodnie z ustawą (Dz.U Nr 82 z 15 września 2000 r.). Mieszkańcy tegoż Domu mają także zapewnioną rehabilitację, terapię zajęciową, pomoc lekarską i psychologiczną przez zatrudnioną kadrę specjalistyczną.
W budynku przy ul. Czekalskiej 17 Zgromadzenie jako Organ Prowadzący planuje otworzyć w przyszłości gabinety rehabilitacji zdrowia w przygotowanych na ten cel pomieszczeniach.
Przy tej okazji Zarząd Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo składa podziękowanie wszystkim władzom wojewódzkim i miejskim za dofinansowywanie nowego Domu, zlecając nam realizację zadań w zakresie pomocy społecznej.