W Polsce rocznie zostaje skradzionych kilkadziesiąt tysięcy aut. Do najczęściej kradzionych samochodów należą auta najbardziej popularne wśród klientów. Jak twierdzą policjanci, większość aut kradnie się u nas na części, które następnie są wprowadzane do obiegu poprzez giełdy czy, niestety, małe warsztaty.
Najwięcej samochodów ginie z ulicy, następnie parkingu niestrzeżonego. Giną także, chociaż na pewno rzadziej, samochody z parkingów strzeżonych oraz z garażu. Jak zminimalizować ryzyko utraty auta lub określonych jego części, np. lusterek czy też kołpaków?
Wychodząc z samochodu nawet na chwilę, włączmy w nim alarm, blokadę skrzyni biegów czy też inne zabezpieczenie. Zamknijmy wszystkie okna oraz bagażnik. Nigdy nie zostawiajmy w samochodzie przedmiotów wartościowych: telefonów komórkowych, torebek czy radia, gdyż możemy narazić się na wybicie szyby i ich utratę.
Parkując samochód unikajmy miejsc mało uczęszczanych, i nieoświetlonych. Według policyjnych statystyk zdecydowanie mniej ginie aut z parkingów strzeżonych, dlatego jeśli mamy wybór i możliwość to parkujmy w takich miejscach. Wychodząc z samochodu zostawmy go z zablokowaną kierownicą.
W dużych aglomeracjach miejskich, gdzie często trzeba zwalniać czy też zatrzymać pojazd, dobrze jest, zwłaszcza jeśli przewozimy jakieś wartościowe przedmioty, zamknąć się od środka.
Dużą ostrożność należy zachować w sytuacjach, gdy ktoś sygnalizuje nam, że mamy np. jakieś problemy z kołem. Zdarza się, bowiem że po zatrzymaniu auta zostajemy zaatakowani przez złodziei. Także w razie drobnej stłuczki bądźmy ostrożni, czasem jest ona tylko pozorowana.
Nigdy też pod żadnym pozorem, nie można zostawiać w samochodzie kluczyków. Często zostawiamy je w stacyjce dojeżdżając do domu, by otworzyć bramę i w tym czasie często dochodzi do kradzieży pojazdu.
W celu ograniczenia kradzieży na przykład lusterek zewnętrznych czy kołpaków, dobrze jest je oznakować. Złodziejowi będzie trudniej sprzedać element, który jest w taki czy inny sposób oznakowany.