Logo Przewdonik Katolicki

Życie o. Kolbego na ekranach kin

KAI, Redakcja | 24.02.17r
Wikipedia/ Fr.Maximilian_Kolbe_in_1936

W filmie pojawią się nieznane dotąd wątki z życia świętego - mówi w rozmowie z KAI Michał Kondrat, reżyser i producent  „Dwóch koron”.

"Mamy nadzieję, że ta produkcja trafi do jak największej liczby krajów, popularyzując postać o.
Maksymiliana."

Obsada
Premiera filmu, który łączy elementy fabularne z narracją dokumentalną, zaplanowana jest
wiosną br. w Cannes. Jak zapowiada reżyser Michał Kondrat, film, w którym występują m.in. Adam Woronowicz (jako o. Maksymilian), a także Cezary Pazura, Antoni Pawlicki, Maciej Musiał, Marcin Kwaśny i Dominika Figurska, powstał m.in. w oparciu o pisma o. Maksymiliana i świadectwa osób, które znały polskiego zakonnika.
- Opowiadamy np. o tym, jak Kolbe publikuje w 1918 r. we włoskim piśmie naukowym plan pojazdu, który ma się przemieszczać międzyplanetarnie. Opisuje czym będzie napędzany, rozpisuje wzory matematyczne, przewiduje, że ciała będą się znajdowały w stanie nieważkość i związane z tym choroby, więc rozpisuje specjalną dietę – opowiada reżyser. Podkreśla też, że naukowe publikacje, wprawiające dziś w zdumienie konsultantów z instytutów lotów kosmicznych, to nie jedyne nieznane dotąd fakty z życia świętego. 

Życie napisało scenariusz
„Życie o. Maksymiliana Kolbego, to gotowy scenariusz na film. To jedna wielka przygoda i nasz film też, można powiedzieć, jest filmem przygodowym. Pokazuje fenomen życia o. Kolbego. On sam, po objawieniu Maryi Niepokalanej, jakiego doświadczył w wieku 10 lat, staje się  przepełniony jej obecnością jest jej szaleńcem i z miłości do niej podbija świat. Pokazujemy, że w pewnym
sensie mu się to udaje" - wyjaśnia Kondrat. 
Ważnym wątkiem filmowej opowieści będzie także działalność o. Maksymiliana Kolbego w
Japonii, gdzie po miesięcznej obecności, bez funduszy ani znajomości języka, zakonnik wydał
pierwszy numer japońskiej edycji  „Rycerza Niepokalanej" w nakładzie 10 tys. egzemplarzy. 
„Następnie o. Maksymilian buduje w Japonii klasztor w miejscu, które wszyscy mu odradzają.
Okazuje się, że jest to miejsce błogosławione, bo podczas wybuchu bomby w Nagasaki, wszystko
zostaje zmiecione z powierzchni ziemi poza tym klasztorem. To dowody na to, że Maksymilian był
prowadzony przez Boga, a jego wybory nie były przypadkowe" - podkreśla Kondrat. Jak mówi, w
filmie wybrzmiewa też przekonanie, że również obecność o. Maksymiliana w Auschwitz nie była
dziełem przypadku.
„Mówi się o tym, że o Auschwitz Pan Bóg zapomniał, ale tak nie było, bo świadkowie mówią
że obecność o. Maksymiliana była dowodem na obecność Boga w tym miejscu. Wiele osób chciało
odebrać sobie tam życie i nie zrobiło tego, ponieważ Maksymilian z nimi rozmawiał, dodawał
otuchy, modlił się za nich. On uratował nie tylko jedno życie, ale wiele z nich." - mówi
reżyser. 
Pytany o połączenie fabuły i dokumentu, Kondrat podkreśla, że wybór takiej formy był
podyktowany tym, by za pomocą zdjęć dokumentalnych i wypowiedzi świadków, jak najlepiej
opowiedzieć historię życia bohatera filmu. „Warstwa dokumentalna jest podprowadzeniem, a fabuła uzupełnieniem" - mówi. 

Światowa premiera
Autorką scenariusza do filmu, przygotowanego na podstawie pism o. Kolbego i wspomnień świadków, jest Joanna Ficińska. Zdjęcia do produkcji, której budżet opiewa na prawie 1 mln złotych, zrealizowano w Polsce, we Włoszech i w Japonii. Muzykę, skomponowaną przez Roberta Jansona, nagrała Polka Orkiestra Muzyki Filmowej pod dyrekcją ks. Przemysława Pasterniaka w Studiu Koncertowym Polskiego Radia. Obecnie trwa postprodukcja filmu, której koniec przewidziany jest w marcu. 
Światowa premiera filmu odbędzie się wiosną br. w Cannes Premiera polska zaplanowana jest na
październik, kiedy obchodzone będzie 100-lecie założenia Rycerstwa Niepokalanej. 
Film był już oferowany na targach telewizyjnych w Berlinie, znajdzie się też w ofercie targów
telewizyjnych w Cannes i w Hong Kongu. Szczegółowe informacje o produkcji można znaleźć na
stronie Fundacji Filmowej Maksymiliana Kolbego www.kolbe.org.pl, poprzez którą można także
wesprzeć produkcję filmu.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki