W Norwegii trwa akcja zbierania podpisów pod protestem skierowanym do ministra zdrowia Benta Høye, przeciwko zwolnieniu z pracy polskiej lekarki Katarzyny Jachimowicz oraz zniesieniu w medycynie rodzinnej klauzuli sumienia.
Na sprawę Katarzyny Jachimowicz zwracaliśmy uwagę już w marcu, po tym, jak została zwolniona z pracy za odmowę zakładania spirali wewnątrzmacicznych. Lekarka jako pierwsza w historii Norwegii straciła pracę za to, że powołała się na klauzulę sumienia. Przypomnijmy, że pracująca przez cztery lata w Przychodni Rodzinnej w gminie Sauherad Jachimowicz nie spotkała się z żadną skargą ze strony pacjentów. O tym, że ze względu na sumienie nie zakłada ona spirali, dyrekcja przychodni wiedziała już w momencie przyjmowania jej do pracy i akceptowała takie warunki – takie zastrzeżenie zawierała zawarta z lekarką umowa. Dopiero w 2015 r. wszedł w życie przepis, który zabrania norweskim lekarzom rodzinnym odmawiania jakichkolwiek zabiegów ze względu na przekonania. Po kontrolach Katarzyna Jachimowicz otrzymała wypowiedzenie z pracy. Obecnie przy wsparciu Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Lekarzy w Norwegii trwa batalia prawna z byłym pracodawcą pani Katarzyny. Jej obrona powołuje się między innymi na Europejską Konwencję Praw Człowieka, na zakaz dyskryminacji w miejscu pracy i prawo do wolności sumienia. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Lekarzy wydało również dokument na temat klauzuli sumienia, w wielu punktach zbieżny z encykliką Evangelium vitae.
Petycję w obronie Katarzyny Jachimowicz można podpisać także z Polski, na stronie internetowej http://citizengo.org/pl/node/35826
O sprawie pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Przeczytaj.