„Odpowiednia edukacja pomaga stanąć po stronie rodziny, gdy zachodzi konflikt między nią a np. związkami partnerskimi”. Biskup podkreślił również, że szczególnie tam, gdzie wspólnoty są niewielkie, dzięki katolickiemu wykształceniu ma się „większą umiejętność w mówieniu o Bogu i sprawach wiary”. Biskup Koch opowiedział się jednak również za tym, by katolickie szkoły powinny informować o islamie. Według hierarchy do tematu trzeba podejść całościowo, bo nie ma sensu prowadzić rozbudowanych lekcji o islamie, jeśli w danym miejscu nie jest on problemem, tym bardziej że jest takie oczywiste, że muzułmańscy rodzice będą chcieli mówić swoim dzieciom o religii katolickiej, wśród której przyszło im żyć. Eckhard Nordhofen, niemiecki filozof i współpracownik Konferencji Episkopatu Niemiec ds. kształcenia, podkreślił natomiast, że w diecezji limburskiej, w której mieszka, muzułmańscy rodzice posyłają swoje córki do katolickich szkół, bo są to uczelnie, w których mogą one nie mieć lekcji z chłopcami. „Musimy się także zastanowić, jak wspólnie, ponad podziałami, chronić religię w życiu publicznym”.