Logo Przewdonik Katolicki

Jesteśmy wolni

Tomasz Królak
fot. Paweł Supernak PAP

Polska jest krajem, w którym wolność religijna ma się dobrze, zarówno pod względem przyjętych regulacji prawnych, jak i praktyki – taki wniosek płynie z raportu „Wolność religijna w Polsce”.

Nie oznacza to jednak, że jest idealnie, bowiem zdarzają się przypadki agresji słownej, a incydentalnie także przypadki przemocy fizycznej, głównie wobec duchownych katolickich. Problemem jest wzrost niechęci wobec muzułmanów. Okazuje się także, że wyznawcy religii większościowej, jaką w Polsce jest katolicyzm, mogą doświadczać dyskryminacji na rynku pracy.
Raport przygotowany przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK), Fundację Obserwatorium Społeczne i Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie gromadzi i analizuje wyniki badań przeprowadzonych wcześniej przez różne instytucje badawcze oraz policję. Zawiera też obserwacje biura Rzecznika Praw Obywatelskich (Adam Bodnar był jednym z uczestników prezentacji raportu, zorganizowanej w siedzibie KAI).
 
Rozwiązania modelowe
Jak w świetle raportu wygląda wolność religijna w odniesieniu do katolików, którzy są w Polsce zdecydowaną większością? Ks. dr hab. Grzegorz Sokołowski, prezes Obserwatorium Społecznego, uznał, że rozwiązania prawne w zakresie wolności religijnej przyjęte w Polsce uznać można z perspektywy nauczania Kościoła za wręcz modelowe. Warto też wspomnieć, że obecność katolickich symboli religijnych w przestrzeni społecznej akceptuje 80 proc. społeczeństwa.
Idealnie jednak nie jest, bowiem 12 proc. proboszczów deklaruje, że spotkało się z przejawami werbalnej wrogości. Trzeba do tego dodać incydentalne, ale jednak, napaści na księży. Zazwyczaj mają one charakter rabunkowy, ale nie tylko, by przypomnieć atak nożownika na księdza wchodzącego do wrocławskiego kościoła, by odprawić Mszę.

Zupełne sporadyczne są przestępstwa z art.  194  KPK, mówiącego o ograniczaniu człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową lub bezwyznaniowość. Jeśli chodzi o „słynny” art. 196 dotyczący obrazy uczuć religijnych, to na przestrzeni ostatnich lat nie ma wzrostu niechęci wobec katolików – sytuacja jest raczej stabilna. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich artykuł ten wymaga dopracowania z uwagi na trudność z jego z interpretacją. Faktem jest, że coś, co dla jednych jest obrazą uczuć religijnych, dla innych będzie przejawem ekspresji artystycznej. Osobiście uważam jednak, że trudno będzie doprecyzować ten artykuł tak, by ową interpretacyjną dowolność wyeliminować. Nadzieję widziałbym raczej w budowaniu społecznej wrażliwości i edukacji, które hamowałyby jednostkę czy środowiska przed podejmowaniem działań mogących ranić religijną wrażliwość innych – wierzących czy niewierzących. To nie będzie łatwe ale czy jest inne rozsądne wyjście?
 
Niebezpieczeństwo dyskryminacji
Natomiast zjawiskiem niepokojącym z punktu widzenia katolików jest obserwowalne już zjawisko dyskryminacji ze względu na wyznanie, z którym można spotkać się w miejscu pracy. Jak przyznał rzecznik praw obywatelskich, dyskryminacja taka „może dotyczyć zarówno mniejszości religijnych, jak i dominującej większości”. Myślę, że stanowi to spore wyzwanie zwłaszcza w warunkach wielkich korporacji, których właściciele w imię neutralności, równości i antydyskryminacji usiłują eliminować jakiekolwiek przejawy wyznawania wiary, co w naszym kraju dotykać może przede wszystkim katolików.

Ważne jednak, by pamiętać przy tym, że pomimo wszystko Polska jest krajem, w którym katolicy cieszą się religijną wolnością i nie występują u nas jakiekolwiek prześladowania religijne. Wyraźnie przypomniał o tym przedstawiciel Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Mariusz Boguszewski. I dobrze, że to uczynił, bo tu i ówdzie, także z ambon, padają tezy o prześladowaniu Kościoła we współczesnej Polsce. Raport, ale przecież także zwykła obserwacja tego, co wokół nas, wyraźnie dowodzi, że autorzy takich opinii są oderwani od rzeczywistości. Pomijając już fakt, że mówienie o prześladowaniu Kościoła w Polsce jest potwarzą dla chrześcijan, którzy w wielu krajach świata codziennie oddają życie za wiarę.
 
Wobec innych
Raport dowodzi, że zasadniczo Polacy akceptują obecność religii w przestrzeni publicznej i odnoszą się życzliwie do przedstawicieli religii i wyznań innych niż własne. Wyjątek stanowią muzułmanie i świadkowie Jehowy, w stosunku do których negatywne postawy prezentuje znaczny procent Polaków. Przestępstwa związane z naruszeniem wolności religijnej nie są liczne, wzrasta natomiast liczba naruszeń prawa, które dotyczą nienawiści na tle narodowym czy etnicznym. Szef ISKK ks. Wojciech Sadłoń wskazywał, że rosną zwłaszcza statystyki dotyczące wrogich działań podejmowanych wobec muzułmanów. Z kolei Adam Bodnar zwracał uwagę na wzrost przypadków skierowanej wobec nich mowy nienawiści, co wiązał z włączeniem wątku kryzysu emigracyjnego do kampanii wyborczej. Podkreślał też, że wskutek procesów migracyjnych Polska coraz bardziej będzie stawała się krajem wielokulturowym, dlatego obowiązkiem państwa powinno być tworzenie dobrego prawa antydyskryminacyjnego. Takie prawo powinno chronić wszystkich, podobnie jak powszechne powinno być poczucie życia we wspólnocie.
 
Polacy cieszą się wolnością wyznawania wiary i życia według jej prawd. Kościół w naszym kraju – powiedzmy to raz jeszcze – nie jest prześladowany. Owszem, Polska się zmienia: społecznie, ekonomicznie, kulturowo, wkrótce też zapewne religijnie, wskutek nieco wyraźniejszej obecności muzułmanów. Najważniejsze, by pomimo wszelkich przemian polscy katolicy potrafili jak najowocniej tę wolność wykorzystywać. Wszystko zależy od nas. Jesteśmy wolni.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki