Logo Przewdonik Katolicki

Polskie litery

Natalia Budzyńska

Otaczające nas książki, czasopisma, reklamy nie istniałyby bez drukowanej litery. Jej jakość zależy od kunsztu projektanta - typografa. Sztuka ta jednak łatwo umyka naszej uwadze.

Na krój pisma drukowanego przeciętny czytelnik nie zwraca uwagi. Można powiedzieć – i dobrze. W końcu podstawową cechą tekstu drukowanego ma być jego czytelność. W czytaniu nic nie powinno przeszkadzać, ani przesadne zdobnictwo, ani ornamenty, ani zbyt małe przestrzenie między literami, wyrazami czy wierszami. Krojów pisma, czyli fontów, jest bardzo wiele – wie o tym świetnie każdy użytkownik edytora tekstów. Niektóre są darmowe, za wiele trzeba zapłacić. Są fonty neutralne, są infantylne – dobiera się je w zależności od przeznaczenia. Każda czcionka ma swojego projektanta. W wydanej niedawno książce Paneuropa, Kometa, Hel. Szkice z historii projektowania liter w Polsce Agata Szydłowska i Marian Misiak snują barwną opowieść o historii polskiej typografii. Okazuje się, że mamy czym się pochwalić. Litery wymyślone przez naszych projektantów są używane do dzisiaj na całym świecie. O typografii zaczyna się mówić coraz więcej, nawet dzieciom, czego dowodem jest książka przeznaczona dla młodszego czytelnika zatytułowana Typogryzmoł Jana Bajtlika. O jej wysokim poziomie graficznym świadczy prestiżowe wyróżnienie w konkursie Bologna Ragazzi Award.
 
W świecie fontów
Ze sztuką litery mamy do czynienia odkąd pojawił się druk. W wyniku rozwoju technologii druku pojawiło się pojęcie typografii – różnorodnej formy prezentowania tego samego zestawu znaków. Termin ten odnosi się dziś także do liter zapisywanych cyfrowo na ekranach komputerów. Typografia obecnie nie jest związana tylko i wyłącznie z drukiem – istnieje wszędzie tam, gdzie mówimy o składzie tekstu. Dzisiaj typografię często uważa się za wyraz indywidualności projektanta, ale nie zmienia się jej cel: dobre proporcje liter, właściwe światła, czyli odstępy między nimi, grubość elementów. Inny krój liter nadaje się do reklamy, kiedy ma rzucać się w oczy, inny do książki, bo wtedy ma być przede wszystkim funkcjonalny.
Europa ma długą tradycję typograficzną, istnieje mnóstwo krojów pisma. Co innego w Indiach czy krajach arabskich. Jeszcze trzydzieści lat temu hinduski czy arabski drukarz miał do wyboru jeden najwyżej dwa fonty: wszystkie książki i gazety wyglądały tak samo. Dzisiaj to się zmieniło. Ostatnio coraz częściej projektanci tworzą nowe kroje liter na zamówienie i wyłączność na przykład prasy lub korporacji. Polski typograf – Łukasz Dziedzic jest autorem czcionek firmy Empik. Z jego liter korzystają także portal culture.pl, Associated Press czy American Airlines. Dziedzic jest projektantem fontu nazwanego Lato, który należy do grona jednego z najpopularniejszych darmowych fontów na świecie.
Historia polskiej typografii sięga XVI-wiecznych prób polskich drukarzy z Krakowa, którzy – choć wzorowali się na zachodnich przykładach – to jednak stworzyli nowe, polskie kroje liter. Za twórcę polskiej czcionki narodowej uważa się Jana Januszowskiego, który w 1594 r. wydrukował zaprojektowanym przez siebie krojem książkę Nowy Karakter Polski. Ciekawe, że na kolejne polskie projekty trzeba było czekać aż do XX wieku.
 
Apolonia dla ę i ą
Harmonijna i elegancka – tak do dziś charakteryzuje się Antykwę Półtawskiego powstałą w dwudziestoleciu międzywojennym – używana chętnie do lat 80. XX wieku, uznawana jest za najwybitniejsze osiągnięcie polskiej typografii. Adam Półtawski zaprojektował ją, opierając się na specyfice pisowni i wyglądu polskich znaków. Po raz pierwszy odlano ją w 1931 r. dla wytwórni Jan Idźkowski i Spółka. Ta sama odlewnia wyprodukowała także czcionki z literami hebrajskimi, zaprojektowanymi przez Jana Levitta w przedwojennej Warszawie. Krój ten nazywał się Chaim i wciąż jest najczęściej stosowanym krojem pisma w Izraelu: od reklamowych naklejek, przez nagłówki w gazetach po napisy na opakowaniach. Dzisiaj w Polsce korzystamy powszechnie z krojów zaprojektowanych przez zagranicznych typografów, to litery stworzone na potrzeby innych języków. Kilka lat temu Tomasz Wełna opracował font specjalnie dla języka polskiego o nazwie Apolonia. Posługują się nim m.in. ASP w Krakowie, sąd w Sieradzu oraz Ministerstwo Obrony Narodowej. Najsłynniejszy obecnie polski projektant liter, wspomniany Łukasz Dziedzic, ma w swoim dorobku jedną z największych rodzin fontów – „FFGood”, która liczy niemal 200 stylów. Fonty Dziedzica od lat utrzymują się w ścisłej czołówce najlepiej sprzedających się fontów na świecie. Jego projekty otrzymały w ostatnich latach wiele branżowych nagród. Uznanie na świecie zdobyli również projektanci młodego pokolenia: Aleksandra i Daniel Mizielińscy. Ich pismo, stylizowane na dziecięce jest bardzo zindywidualizowane. „Mrs White” inspirowana jest literami pierwszoklasisty, a „Mr Dog Dog” to zestaw znaków, figur zwierząt i komiksowych dymków, z których można układać historie. Książki zaprojektowane przez Mizielińskich można kupić w księgarniach artystycznych na całym świecie, a krój ich autorstwa „Mr Cyrk” został wyróżniony przez Linotype wśród najlepszych debiutów 2014 r.
 
 
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki

;clickControlParams[onclick_param_l]=onclick_value_l;clickControlParams[onclick_param_v]=onclick_value_v;function setRlsAmount(){cafEl.forEach(function(part,index){if(cafEl[index].meta.layoutTypes.indexOf(dto.contentType)!==-1&&cafEl[index].caf.type==="relatedsearch"){cafEl[index].caf.number=dto.numberRelatedLinks}})}function addClickTrackUrl(cafObject){let params=Object.keys(clickControlParams).map(function(key){return encodeURIComponent(key)+"="+encodeURIComponent(clickControlParams[key])}).join("&");let parkingClickTrack="//"+dto.clickControlHost+"/search/cc.php?"+params;if(dto.clickTrack.length>0){dto.clickTrack.forEach(function(part,index){this[index]=encodeURI(this[index])},dto.clickTrack);cafObject.clicktrackUrl=[parkingClickTrack].concat(dto.clickTrack)}else{cafObject.clicktrackUrl=parkingClickTrack}}pageOptions.pageLoadedCallback=function(requestAccepted,status){let fb_add_params="";function isAdultStatusCallbackRequired(){if(!("adult"in status)){return false}if(ds===false&&status.adult===true){return true}if(ds===true&&status.adult===false){return true}return false}function isErrorCodeCallbackRequired(){if(!("error_code"in status)){return false}if(isAdultStatusCallbackRequired()&&26===status.error_code){return false}return true}if(isAdultStatusCallbackRequired()){fb_add_params+="&as="+status.adult+"&gc="+status.client}if(isErrorCodeCallbackRequired()){fb_add_params+="&ec="+parseInt(status.error_code)}if(fb_add_params.length===0||fb_token.length===0){return}let request=new XMLHttpRequest;request.open("GET",fb+fb_token+fb_add_params,true);request.send()};function collectCafObjects(){let cafObjects=[pageOptions];cafEl.forEach(function(part,index){if(cafEl[index].meta.layoutTypes.indexOf(tlt)===-1){return}if(cafEl[index].caf.type==="ads"){addClickTrackUrl(cafEl[index].caf);cafEl[index].caf.number=noAds}pdto.caf.uiOptimize=dto.uiOptimize;if(cafEl[index].caf.type==="relatedsearch"&&dto.rls.length>0){return}if(cafEl[index].caf.type==="searchbox"&&dsb===false){return}cafObjects.push(cafEl[index].caf)});return cafObjects}function appendCafRls(){if(dto.rls.length<=0){return}let start=0;let cafRlObjects=[pdto.caf];cafEl.forEach(function(part,index){if(cafEl[index].meta.layoutTypes.indexOf(dto.contentType)!==-1&&cafEl[index].caf.type==="relatedsearch"){let stop=start+cafEl[index].caf.number;let terms=[];for(var i=start;idto.rls.length-1){break}terms[i]=dto.rls[i].term;start=i+1}cafEl[index].caf.terms=terms.join(",");cafEl[index].caf.optimizeTerms=false;cafRlObjects.push(cafEl[index].caf)}});createCaf.apply(this,cafRlObjects)}if(typeof google!=="undefined"){window.createCaf=function(){function F(args){return google.ads.domains.Caf.apply(this,args)}F.prototype=google.ads.domains.Caf.prototype;return function(){return new F(arguments)}}();setRlsAmount();if(dto.advt===1&&dto.contentType!==2&&dto.contentType!==3){appendCafRls()}let cafObjects=collectCafObjects();if(cafObjects.length>1){createCaf.apply(this,cafObjects)}}})();if(dto.tsc){var request=new XMLHttpRequest;request.open("GET",dto.pu+"/search/tsc.php?"+dto.tscQs);request.send()}var $parkModalButton=document.getElementById("cookie-modal-open");var $parkModalCloseButton=document.getElementById("cookie-modal-close");var $parkModal=document.getElementById("cookie-modal-window");var $parkCookieMessage=document.getElementById("cookie-message");var $parkThirdPartyCookieCheckbox=document.getElementById("third-party-cookie-checkbox");var $parkAcceptAllCookiesButton=document.getElementById("accept-all-cookies-btn");var executeTrackingPixel=function(trigger){if(trigger===true&&typeof pxTracking==="function"){pxTracking()}};var getCookieExpirationTime=function(){var d=new Date;d.setTime(d.getTime()+7*24*60*60*1e3);return d.toUTCString()};var saveParkingCookie=function(statisticsCookie){var cookieConsent={necessary:true,statistics:statisticsCookie,version:1,timestamp:(new Date).getTime()};document.cookie="CookieConsent="+JSON.stringify(cookieConsent)+";expires="+getCookieExpirationTime()};if($parkModalButton!=null){$parkModalButton.onclick=function(e){$parkModal.classList.remove("disabled")}}if($parkModalCloseButton!=null){$parkModalCloseButton.onclick=function(e){$parkModal.classList.add("disabled");$parkCookieMessage.classList.add("disabled");saveParkingCookie($parkThirdPartyCookieCheckbox.checked);executeTrackingPixel($parkThirdPartyCookieCheckbox.checked)}}if($parkAcceptAllCookiesButton!=null){$parkAcceptAllCookiesButton.onclick=function(){$parkCookieMessage.classList.add("disabled");saveParkingCookie(true);executeTrackingPixel(true)}}if(dto.executeTrackingPixels===true){executeTrackingPixel(true)}