Logo Przewdonik Katolicki

Zabłysło na moment, trwa wiecznie

Barbara Sawic
Fot.

Z inicjatywy grupy osieroconych rodziców, od 15 października 2004 r. w Polsce jest obchodzony Dzień Dziecka Utraconego. Datę wybrano nieprzypadkowo: od początku roku upłynęło 38 tygodni, czyli tyle, ile trwa zdrowa ciąża.

Zgodnie z nauką Kościoła, te dzieci cieszą się oglądaniem Pana Boga. Naszą chrześcijańską powinnością jest otoczenie troską pozostających w żałobie rodziców. Z Organizacją Rodziców po Stracie „Dlaczego” współpracują różne stowarzyszenia i hospicja. Służąc sobie nawzajem wsparciem, dzień 15 października poświęcają modlitwie za swoje nieżyjące dzieci, proszą Boga o pomoc dla siebie. W różnych miejscach Polski, na cmentarzach, powstają Groby Dzieci Utraconych. Są to groby rzeczywiste, a jednocześnie miejsca pamięci dla osób dotkniętych utratą. Każdy jest grobem – katechezą: widomym znakiem szacunku  dla życia, które zabłysło na moment, zgasło, ale trwa wiecznie. Taki grób pomaga osieroconym rodzicom przeżyć po chrześcijańsku ból i żałobę, jako miejsce spotkania przynosi ukojenie. Może się tu będą nawet wadzić z Panem Bogiem, a inni szukać przebaczenia.  

Wiele się mówi o zdrowiu,  rodzinie. Zbyt rzadko o osobach, które muszą żyć z tęsknotą po śmierci własnego dziecka. Rodzice osieroceni żyją wśród nas. Jest ich więcej, niż na ogół przypuszczamy. Najczęściej nie mają się komu zwierzyć. Od innych najczęściej słyszą: „nie płaczcie, to było takie małe, macie już jedno dziecko, będziecie jeszcze mieli następne” itp. To nie są słowa pocieszenia. Lepiej zamilknąć, niż zranić.

Co czują? Rozpacz, gorycz, ból, pustkę. Jedni codziennie płaczą, niektórym skamieniało serce. Jedni mówią: „Gdyby nie Pan Bóg, to nie wiem…”, niektórzy mają żal do Boga i ludzi, odczuwają zazdrość i złość na widok dzieci w ramionach matek. Czego oczekują? Pokoju serca, zrozumienia, empatii, a najbardziej nadziei. Śmierć dziecka dotyka też babcie i dziadków, rodzeństwo, krewnych. 15 października łączą się we wspólnej modlitwie. Opatrzność Boża nie odmawia zbawienia tym, którzy nie doszli jeszcze do poznania Boga. Modlitwa za dzieci nienarodzone jest stale obecna w Kościele. Cierpienie spowodowane utratą dziecka jest ogromnym wyzwaniem, z jakim musi się zmierzyć człowiek. W odpowiedzi na taką tragedię pozostaje tylko wiara w życie wieczne. Oby rodzicom, którzy nie doświadczyli dramatu osierocenia, Dzień Dziecka Utraconego uświadomił i pozwolił docenić ich szczęście!  

W poniedziałek 14 października o godz. 16.00 na cmentarzu w Szpetalu Górnym odbędzie się nabożeństwo, podczas którego w Grobie Dzieci Utraconych zostaną pochowane w trumience doczesne szczątki dzieci, dotąd przechowywane w szpitalu we Włocławku (pochodzące z poronień, których rodzice lub opiekunowie prawni nie odebrali zwłok i wyrazili zgodę na pochówek zbiorowy). W intencji tych dzieci i osieroconych rodzin, w szpetalskim kościele parafialnym św. Józefa będzie odprawiony Różaniec, a o godz. 17.00 Msza św. Do udziału w we wspólnej modlitwie i zadumie zapraszają ks. Piotr Stolecki, dyrektor Katolickiego Centrum Służby Rodzinie we Włocławku, ks. Marek Kryska, kapelan Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku i ks. Dariusz Fabisiak, proboszcz parafii w Szpetalu Górnym. W sposób szczególny zaproszeni są rodzice, którzy wcześniej utracili dziecko i nie wiedzą, co się stało z jego ciałem i duszą. Stańmy obok nich, łącząc się z nimi w bólu, prosząc Boga o radość życia dla nich, przemienioną Bożą łaską.

To będzie drugi w naszej diecezji zbiorowy pochówek dzieci utraconych. Pierwszy odbył się  30 marca 2011 r. na cmentarzu w Brześciu Kujawskim, pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa. Z mocą podkreślił on, że „dziecko poczęte, a nienarodzone ma tę samą godność, co osoba urodzona. Godność, której nikt nikomu nie ma prawa nadać ani odebrać”.  

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki