Logo Przewdonik Katolicki

W hołdzie Polsce niepodległej

Adam Suwart
Fot.

90 lat temu poznaniacy udowodnili, że w odbudowie polskiej państwowości po 125 latach zaborów są przodownikami. Dowodem na to stały się otwarte w 1921 roku Targi Poznańskie.

 

90 lat temu poznaniacy udowodnili, że w odbudowie polskiej państwowości po 125 latach zaborów są przodownikami. Dowodem na to stały się otwarte w 1921 roku Targi Poznańskie.

 

Dokładnie 28 maja 1921 r. otwarto pierwszy Targ Poznański. Powołano wówczas Komitet Wystawy na czele z prezydentem miasta Jarogniewem Drwęskim, polskim patriotą niezwykle zasłużonym dla Poznania jeszcze pod pruskim zaborem polskim. Wprawdzie targowy charakter Poznania rozwijał się przez stulecia, począwszy co najmniej od zapisów o prawie targu zawartych w dokumencie lokacyjnym miasta z 1253 r., to jednak właśnie 90 lat temu rozpoczęła się historia nowożytnych targów polskich w Poznaniu. O prawo do zorganizowania pierwszej w niepodległej Polsce stałej imprezy targowej walczyły w początkach lat 20. XX w. cztery miasta: Lwów, Gdańsk, Warszawa i Poznań. Poznaniacy mieli jednak najsilniejsze atuty – sami wymyślili targi, dysponowali doświadczeniem w organizowaniu takich przedsięwzięć oraz miejscem odpowiednim do stworzenia wystaw. To wielkie przedsięwzięcie udało się mimo wielu trudności organizacyjnych. Stolica Wielkopolski stała się gospodarzem wielkiego wydarzenia o charakterze krajowym.

 

Poznań pionierem

 Lata 20. XX w. to rozwój Polski niepodległej. Już w 1919 r. otworzył swe podwoje Uniwersytet Poznański, a w marcu 1920 r. Zjazd Delegatów Towarzystw Kupieckich wystąpił z propozycją utworzenia w Poznaniu targów. Powołano do życia Komitet Wystawy na czele ze wspomnianym prezydentem miasta Jarogniewem Drwęskim, który po pokonaniu sporych trudności doprowadził do otwarcia 28 maja 1921 r. Targu Poznańskiego. Na początku targ ten miał charakter krajowy. Pierwszym dyrektorem targów został Mieczysław Krzyżankiewicz. Pierwszy Targ Poznański wzorowany był na targach lipskich. Powierzchnia wystawiennicza liczyła 2 tys. mkw. i była ulokowana w okolicy Wieży Górnośląskiej oraz w trzech szkołach na terenie miasta. Aż 1200 wystawców było bardzo zadowolonych z targów. Spowodowało to zapewne, że po kilku latach, na pamiątkę 10-lecia odzyskania niepodległości, to właśnie w Poznaniu postanowiono zorganizować jeszcze większe wydarzenie targowe.

 

Na 10-lecie niepodległości

 Idea zorganizowania Powszechnej Wystawy Krajowej, którą szybko zaczęto nazywać „Pewuką”, zrodziła się w warszawskich kołach rządowych już w 1927 r. W zamyśle wystawa ta, przewidziana na rok 1929, miała być prezentacją dorobku i osiągnięć odrodzonego państwa polskiego w 10. rocznicę odzyskania niepodległości. Protektorat nad całym przedsięwzięciem objął więc już tym razem prezydent RP Ignacy Mościcki, a na czele Komitetu Honorowego stanął marszałek Józef Piłsudski. Powołano też kilkudziesięcioosobowy Komitet Wielki, w którym zasiedli artyści, plastycy, poeci, inżynierowie, profesorowie, duchowieństwo. Najważniejsze jednak zadania spoczęły na barkach Rady Głównej, której przewodniczył prezes dr Stanisław Wachowiak, a także na władzach miasta Poznania, z rzutkim prezydentem Cyrylem Ratajskim na czele. Naczelnym architektem wystawy został jeden z najwybitniejszych architektów II RP Roger Sławski. 

 

Z rozmachem

 Niezwykła solidarność przedwojennych Polaków – a szczególnie poznaniaków – i ich zdolności organizacyjne ujawniły się już w dwuleciu poprzedzającym otwarcie Powszechnej Wystawy Krajowej. W ciągu kilkunastu miesięcy Poznań na oczach jego mieszkańców zaczął zamieniać się z miasta na zachodnich rubieżach Rzeczypospolitej w prawdziwie wielkomiejski ośrodek. Zmieniały się ulice, w rekordowym tempie wznoszono nowe gmachy, rozbudowywano miasto na jego peryferiach. Wszystkie agendy miejskie pracowały na pełnych obrotach. Do Poznania napływali masowo bezrobotni z innych miast, tu znajdując zatrudnienie. Rozpoczął się okres wielkich inwestycji. Podstawę PeWuKi stanowiła infrastruktura Międzynarodowych Targów Poznańskich – prawie 70-hektarowy teren położony na pograniczu centrum i dzielnicy Łazarz, nieopodal kolejowego Dworca Głównego. W obrębie terenów targowych powstały nowe pawilony wystawowe o charakterystycznej architekturze. Wystawę podzielono na pięć wielkich sektorów rozdzielonych przez ogólnodostępne ulice, ponad którymi przerzucono kładki dla zwiedzających „Pewukę”. Całość ekspozycji podzielono na 32 wielkie działy tematyczne. W 111 budynkach oraz na placach pod gołym niebem prezentowano wyłącznie produkty polskie, z wyjątkiem działu Emigracji, w którym to za wybór eksponatów odpowiadały organizacje polonijne z całego świata.

Inwestycje związane z PeWuKą nie ograniczyły się wyłącznie do terenów wystawy. W Poznaniu powstało kilkadziesiąt nowych domów mieszkalnych, modernizowano położony w pobliżu terenów targowych park im. Wilsona oraz rozbudowywano istniejącą palmiarnię. Całemu miastu przybyło kilkadziesiąt budynków mieszkalnych. Zbudowano kilka monumentalnych gmachów dla szkół, m.in. gmach Wyższej Szkoły Handlowej (dziś Uniwersytetu Ekonomicznego), powstała też nowa elektrownia, stadion miejski. W tym samym czasie, w ciągu zaledwie trzech miesięcy, wzniesiono na poznańskiej Wildzie oddany zmartwychwstańcom kościół pamiątkowy w 10. rocznicę odzyskania niepodległości, a ulicę do niego prowadząca nazwano właśnie wymownie „Pamiątkową”.

 

Wczoraj i dziś

 Uroczyste otwarcie Powszechnej Wystawy Krajowej odbyło się 16 maja 1929 r. i dokonał go prezydent RP Ignacy Mościcki. Wystawa trwała do 30 września 1929 r. i w czasie tych niespełna pięciu miesięcy odwiedziło ją prawie pięć milionów gości. Targi działały nadal, z roku na rok rozwijając się coraz bardziej. Po II wojnie światowej reaktywowano je, jednak w inne formule, którą ograniczały warunki socjalistycznej gospodarki centralnie planowanej i likwidacja wolego rynku. Mimo to, w całym kraju Międzynarodowe Targi Poznańskie uznawane były za okno na świat, także ten wówczas niedostępny, zachodni. W czerwcu 1956 r. przez tereny targowe przeszli gniewni poznańscy robotnicy upominający się „o Boga, za wolność prawo i chleb”. To między innymi dzięki relacjom zagranicznych gości Międzynarodowych Targów Poznańskich – właśnie wówczas się odbywających – świat dowiedział o pierwszym za żelazną kurtyną tak masowym wystąpieniu ludzi przeciwko władzy komunistycznej.  

Dziś Międzynarodowe Targi Poznańskie nalezą do czołówki instytucji wystawienniczych w Europie i chyba nikt nie potrafi i nie chce wyobrażać sobie nowoczesnego, a jednocześnie wiernego tradycji Poznania bez Targów.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki