Konsekracji kościoła miał dokonać nie kto inny, jak ten, który przy boku papieża przeżył 39 lat, przybywający z wizytą do Rumunii, ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz, Jego osobisty sekretarz. Metropolita Krakowski przyjechał na zaproszenie nuncjusza apostolskiego i władz uczelni Uniwersytetu w Bukareszcie, gdzie otrzymał tytuł doctor honoris causa. W swoim wykładzie przypomniał zgromadzonym kilka aspektów pontyfikatu Jana Pawła II oraz najważniejsze momenty papieskiej wizyty w Bukareszcie w 1999 roku.
Następnie udał się do Rumuńskiej Akademii Nauk, gdzie wziął udział w sympozjum na temat Jana Pawła II. W wygłoszonym referacie podkreślił, że Ojciec Święty żywo interesował się sprawami Rumunii, odniósł się także do pomocy udzielonej przez władze rumuńskie Polakom po wybuchu II wojny światowej oraz do pielgrzymki papieża w Rumunii.
Kardynał Dziwisz po południu udał się do Popeşti-Leordeni, gdzie poświęcił pomnik błogosławionego Jana Pawła II, a wieczorem odprawił Mszę św. w katedrze świętego Józefa w Bukareszcie i spotkał się ze wspólnotą Polaków mieszkającą w tym mieście.
Następnego dnia pojechał do Jass, wraz z biskupem Petru Gherghel’em modlił się w metropolitalnej katedrze, a potem spotkał się z przełożonymi i klerykami Diecezjalnego Seminarium Duchownego. W czasie wygłoszonej do kleryków homilii powiedział: "Świat i Kościół potrzebują świętych kapłanów, bo tylko tacy mogą być wiarygodnymi świadkami. Jan Paweł II był wielkim apostołem i wiarygodnym świadkiem, bo był człowiekiem świętym, bo w centrum Jego życia był Bóg, bo największą Jego miłością był Jezus Chrystus”
Najbardziej oczekiwanym przez środowisko polskie momentem wizyty kardynała Dziwisza była konsekracja kościoła w Pojanie Mikuli. Już od rana gromadzili się wierni, przybyli z całego okręgu Suceava. Cała wieś przystrojona odświętnie, umajone drzewka wzdłuż drogi dojazdowej do kościoła, niemal w każdym ogródku wystawiony stolik z figurą Matki Boskiej. Kardynał Dziwisz wraz z biskupem Petru Gherghel’em i biskupem pomocniczym Aurelem Percă, w asyście konnicy, doszli na plac kościelny, gdzie oczekiwał szanownych gości ks. proboszcz Gabriel Bucur, kilkudziesięciu księży oraz rzesza wiernych.
W słowie powitalnym ksiądz Bucur w skrócie przedstawił historię budowy kościoła. Kamień węgielny został poświęcony w obecności biskupa Gherghel’a 18 czerwca 2008 roku, a już 22 grudnia 2009 roku w kościele została odprawiona pierwsza Msza św. Od momentu rozpoczęcia prac budowlanych, wzniesienie nowego kościoła zostało zawierzone Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. W dniu 6 sierpnia 2010 roku kościół został oficjalnie zainaugurowany przez biskupa pomocniczego Aurela Percă, a poświęcenie miało nastąpić przy końcu października tego samego roku przez Jego Eminencję Stanisława Dziwisza. Z uwagi na przygotowania do beatyfikacji Jana Pawła II, poświęcenie kościoła zostało przełożone na 21 maja 2011 roku.
Ze śpiewem psalmu “Idźmy z radością do świątyni Pana”, Kardynał przeciął wstęgę i otworzył kościół mówiąc, by był on zawsze otwarty dla wszystkich ludzi. Uczestnicząc w liturgii konsekracji kościoła podziwiamy Boga. Powołał On nas do szczęśliwości wiecznej i nigdy nie zapomniał o swoich zamiarach. W osobie Chrystusa spełnia swoje obietnice - dodał. Chrystus zbawia w swoim Kościele. Do tego potrzebna jest świątynia. Jest ona miejscem Jego adoracji, szkołą świętości pomagającą zjednoczyć się z Bogiem, a także szkołą braterstwa i wzajemnej miłości. Spotykamy się w niej jako dzieci jednego Boga. Przypominam o tym w dniu konsekracji tego kościoła. Niech będzie on ośrodkiem życia religijnego dla całej miejscowości.
W dalszej części homilii Kardynał powiedział, że nie można zrozumieć dziejów Europy bez Chrystusa oraz Jego ewangelicznego orędzia. „Na przyjęcie Ewangelii powinien otworzyć się każdy człowiek i każde pokolenie. Chrześcijaństwo to nie tylko tradycja, to żywy i prawdziwy Jezus Chrystus. On każdemu wyznacza zadanie i każdego prowadzi do zbawienia”.
„Od dzisiaj błogosławiony Jan Paweł II jest waszym patronem. Przez 39 lat byłem świadkiem Jego świętości. Była to wielka łaska, dlatego staram się świadczyć o Nim. Dzięki Jego osobie Polska stała się znana na całym świecie. Jan Paweł II podjął gigantyczną pracę umacniania w wierze. Zachęcał nas wszystkich byśmy “wypływali na głębię”. Liczył szczególnie na młodych i na ich entuzjazm. A kiedy już nie mógł mówić, przemawiał swoim cierpieniem. Odszedł do domu Ojca i tam oręduje za nami. Jestem pewien, że spogląda na nas z nieba i cieszy się tą uroczystością” – stwierdził w zakończeniu homilii kardynał Dziwisz.
W czasie odśpiewania litanii do wszystkich świętych przystąpiono do ceremonii konsekracji. Namaszczono ołtarz krzyżmem świętym, okadzono go i przygotowano do sprawowania Eucharystii.
Kardynał Dziwisz ofiarował kościołowi w Pojanie Mikuli relikwie Krwi Ojca Świętego oraz ornat. Nastąpiły podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do wzniesienia i wystroju tej świątyni. Proboszcz parafii, już pod wezwaniem błogosławionego Ojca Świętego Jana Pawła II powiedział, iż dziękuje Panu Bogu za obecność ks. kardynała, człowieka, który przeżył tyle lat obok Jana Pawła II i zapewnił, że wszyscy będą się modlić, aby “santo subito” nastąpiło jak najszybciej.
Poświęcenie kościoła transmitowało na żywo Radio Maria.
Po uroczystościach konsekracyjnych kardynał odwiedził monastyr Voreneţ, a następnie udał się do kaczyckiego sanktuarium maryjnego.
Wieczorem, mimo tak wyczerpującego dnia, Metropolita krakowski wraz z biskupem Petru Gherghel’em przyjechał do Nowego Sołońca. Podobnie jak w Pojanie asystowała mu konnica i witano go chlebem i solą. Ks. Proboszcz Mariusz Buczewski przedstawiając swoją parafię powiedział, że chociaż nie jest ona najstarsza, to jest największą polską parafią na Bukowinie, liczącą 800 wiernych. Wspólnie odśpiewano Litanię Loretańską i następnie głos zabrał ks. kardynał Dziwisz. “Banderia wprowadziła mnie do kościoła po królewsku. Czuję się jak na Podhalu” – słowa Metropolity przyjęto owacjami. W dalszej części swojej wypowiedzi nawiązał do postaci Jana Pawła II. Był wielkim patriotą – powiedział – i był dumny, że wyszedł z tego narodu. Jest dla nas wielkim przykładem. Dziękujmy Bogu, że dzięki Niemu przeżyliśmy tyle wspaniałych chwil. Jego beatyfikacja była wielkim dniem. Półtora miliona ludzi zgromadziło się w wielkiej radości. Uczestniczyłem w wielu beatyfikacjach, ale takiej atmosfery nie przeżyłem nigdy – dodał kardynał.
Dziękując za piękne przyjęcie kardynał zwrócił się do zebranych słowami: “Szanujcie tę waszą ojczyznę i nie zapominajcie o ojczyźnie nad Wisłą. Wzrastajcie w wierze i niech Pan Bóg wam błogosławi”. Po wyjściu z kościoła polskie tańce i śpiewy zaprezentował zespół “Sołonczanka”.
Ostatnim etapem podróży kardynała Dziwisza w Rumunii był suczawski dziekanat.