Podobnie jak ponad 60 lat temu dla Chiary Lubich, odkrycie, że Bóg kocha każdego z nas nieskończoną miłością, jest źródłem i początkiem fascynującej przygody dla wszystkich osób pociągniętych charyzmatem Ruchu Focolari.
Ogień miłości
Zainicjowany we włoskim Trydencie w 1943 r. ruch nazwano Focolari od włoskiego słowa ogień (il fuoco) z powodu ognia miłości ewangelicznej, który ożywiał jego założycielkę Chiarę i jej pierwsze towarzyszki. Zapoczątkowana przez nie duchowość jedności dotarła do ponad 180 krajów, obejmując swoim działaniem miliony osób. Ruch otwarty jest bowiem na wszystkich, niezależnie od wieku, statusu społecznego czy wyznania, w większości skupia jednak ludzi należących do Kościoła katolickiego. Do Polski Ruch Focolari, którego oficjalna nazwa brzmi Dzieło Maryi, dotarł pod koniec lat 60. ub.w.
Mistrzyni życia wolą Bożą
W Poznaniu do Ruchu Focolari należą trzy członkinie − focolariny szczególnie poświęcone Bogu, które wspólnie mieszkają, oraz uczestniczące w życiu wspólnoty rodziny i osoby samotne. Wszyscy spotykają się raz w miesiącu w sali Laboratorium Wiary im. Jana Pawła II przy katedrze. W marcu ich spotkanie miało szczególny charakter, bowiem przypadało w 3. rocznicę śmierci Chiary Lubich i w 7. rocznicę jej pobytu w Poznaniu, a do tego w wyjątkowym czasie przygotowania do beatyfikacji Ojca Świętego. Rozpoczęła je Msza św. sprawowana w katedrze w kaplicy Najświętszego Sakramentu, której przewodniczył ks. kan. Ireneusz Szwarc, proboszcz katedralny opiekujący się wspólnotą. − Chiara Lubich jest mistrzynią życia wolą Bożą. Uczy nas, jak to czynić – zauważył w homilii związany z Ruchem Focolari ks. Krzysztof Skowroński, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Rawiczu, dodając, że „jej wielkim odkryciem, opartym na tradycji Kościoła, jest dowartościowanie chwili obecnej”. − Chwila obecna w życiu wolą Bożą ma niezwykłą i niezastąpioną wartość. Trzeba więc uczyć się żyć teraźniejszością. Ale w jaki sposób? Dla mnie osobiście ważną wskazówką są słowa św. Augustyna: „Czyń co czynisz”, tzn. że w obecnej chwili mam wypełniać dobrze każdą czynność, której Bóg ode mnie żąda – przyznał kaznodzieja.
Jak w rodzinie
Całe spotkanie przebiegało pod hasłem „Wypełnianie woli Bożej jest współczesną drogą do świętości”. Był to czas m.in. na podzielenie się osobistymi świadectwami i obejrzenie nagrań ze słowami Chiary. − Mówiąc w skrócie, charyzmatem naszego ruchu jest bardzo szeroko pojęta jedność, oparta na wzajemnej miłości do każdego, bez wyjątku, budowana na radykalnym życiu Ewangelią – tłumaczył Zbigniew Ochla z Pniew, który wraz z żoną Joanną i siedmiorgiem swoich dzieci zaangażowany jest w działalność Focolari. Muszę przyznać, że między tymi ludźmi naprawdę można było poczuć się jak w rodzinie. Takie zresztą dziedzictwo pozostawiła Chiara. Wszyscy, którzy pragną bliżej poznać Ruch Focolari, zaproszeni są na kolejne spotkanie, które odbędzie się 2 kwietnia o godz. 15 w Laboratorium Wiary.