Propozycja napisania paru słów o doświadczeniu mistycznym Chiary Lubich dociera do mnie podczas kilkudniowego pobytu w Słowenii, gdzie uczestniczę w spotkaniu formacyjnym członków Ruchu Focolari. W chwili poświęconej na osobistą refleksję spontanicznie kieruję swoje kroki ku głównej drodze tego niewielkiego, urokliwego miasteczka. Myśl powraca do przeczytanych przed chwilą razem zapisków Chiary z okresu szczególnie intensywnego, wewnętrznego światła. Mam wrażenie – bliskie pewności – że to jej światło nadaje nowy blask również mojemu spojrzeniu na mijane domy, na rysujące się na horyzoncie ośnieżone szczyty Alp, a także na dramatyczne ślady ingerencji technologii w naturę.
Intensywny początek
W 1949 r. Chiara miała 29 lat. Niecałych sześć lat wcześniej poświęciła się całkowicie Bogu, składając ślub czystości, który dla niej oznaczał zaślubiny „na zawsze”. W ciągu kilku miesięcy od tego aktu dokonanego w samotności zgromadziła się wokół niej grupa mieszkańców Trydentu, młodych i starszych, którzy w kontekście panującej dookoła wojny, odkrywali aktualność i konkretność słów Ewangelii. W większości osoby te wywodziły się z kręgów Akcji Katolickiej oraz III Zakonu franciszkańskiego. Sama Chiara była najpierw zaangażowaną liderką AK, a następnie tercjarką związaną z trydenckim klasztorem kapucynów, gdzie przyjęła imię św. Klary (na chrzcie nadano jej imię Silvia).
Rytm życia, związany z rodzącą się wspólnotą – która kształtuje się w swojej oryginalnej, nowej formie – okazuje się bardzo intensywny. Chiara za radą zaprzyjaźnionego kapłana wyjeżdża na wakacyjny wypoczynek w trydenckie Dolomity, gdzie jedna z duchowych przyjaciółek użycza jej rodzinnej chaty. Towarzyszy jej kilka dziewcząt, które od paru lat tworzą pierwsze focolare – wspólnotę osób świeckich, których poświęcenie się Bogu odnajduje swoją specyfikę w ewangelicznej obietnicy: „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20).
Pakt jedności
Wspominając ten okres, Chiara podkreśla dwa charakterystyczne elementy: nadzwyczajne zaangażowanie, z jakim starają się wcielać w życie poszczególne słowa Ewangelii, oraz doświadczenie niemal namacalnej obecności Boga w świecie, gdzie relacje między bytami stanowią odbicie tej miłości, która cechuje intymne życie Osób Boskich. W tym kontekście pojawia się w Dolomitach Igino Giordani, włoski pisarz, polityk, znawca historii Kościoła, a przy tym dojrzały już mąż i ojciec, który kilka miesięcy wcześniej poznał Chiarę i jej doświadczenie duchowe. Zafascynowany, widzi w niej współczesną św. Katarzynę ze Sieny i pragnie złożyć jej ślub posłuszeństwa, dla wzajemnego uświęcenia. Chiara nie rozumie tak ścisłej relacji we dwoje, czuje się powołana do życia, „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17, 21). Nie chcąc jednak zlekceważyć natchnienia Bożego, proponuje mu w miejsce ślubu posłuszeństwa – pakt jedności. Po przyjęciu Komunii św. oboje proszą Jezusa, aby to On – działając na ich „pustce” – związał ich zgodnie ze swoim zamysłem. Ten pakt, zawarty 16 lipca 1949 r., otwiera przed Chiarą, która doświadcza mistycznego zjednoczenia dwojga w Jezusie, „łono Ojca”. Nie czuje się w nim sama, lecz razem z Giordanim, a później z innymi przyjaciółkami, z którymi spontanicznie dzieli się wszystkim, „aby zachować tę boską przejrzystość i aby nie nałożyły się elementy ludzkie, mogące wszystko zepsuć”.
Charyzmat jedności
Podmiotem doświadczenia mistycznego jest tutaj nie pojedyncza osoba, lecz wspólnota, której pewne centrum stanowi Chiara, będąca pierwszą depozytariuszką charyzmatu jedności. Bez wątpienia mamy tu do czynienia ze szczególną łaską towarzyszącą okresowi założycielskiemu nowego dzieła w Kościele. Duchowość o wyraźnym rysie wspólnotowym kształtuje się w ogniu miłości Trójcy Świętej, w której odnajduje swoje powołanie, a w nim: specyficzną perspektywę spojrzenia na całą rzeczywistość, stworzoną i niestworzoną. W jej świetle najgłębsza prawda o świecie wyraża się w relacjach wzajemnej miłości, tj. całkowitego daru z siebie, jakie cechują Osoby Trójcy w ich jedności i odrębności. Zapisuje Chiara w swoich notatkach z tego okresu: „Ten, kto jest obok mnie, został stworzony jako dar dla mnie, a ja zostałam stworzona jako dar dla tego, kto jest obok mnie. Na ziemi wszystko ze wszystkim jest w relacji miłości: każda rzecz z każdą rzeczą. Trzeba jednak być Miłością, aby odnaleźć złotą nić łączącą byty”.
Miłość jest Życiem
Ten okres szczególnego światła trwa ponad dwa lata i przechodzi przez różne etapy. Choć wydaje jej się to absurdalne, Chiara pod koniec września, na usilną prośbę Giordaniego, opuszcza Dolomity, aby powrócić do świata w imię miłości do Jezusa opuszczonego (por. wołanie na krzyżu: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” – Mk 15, 34). Z serca wypływa jej wyzwanie: „Mam tylko jednego Oblubieńca tu, na ziemi: Jezusa Opuszczonego; nie mam innego Boga poza Nim (…). Przejdę przez świat, szukając Go w każdej chwili mojego życia”.
Ta decyzja o powrocie do Rzymu – gdzie w międzyczasie narodziło się już focolare – nie przerywa samego doświadczenia, lecz wyznacza nowy jego etap. Poruszającym tego świadectwem jest tekst zatytułowany Zmartwychwstanie Rzymu, opublikowany już w październiku 1949 r. Chiara przechodzi przez ulice Wiecznego Miasta, pełnego ruin i moralnego zniszczenia po zakończeniu wojny, i spontanicznie chciałaby odwrócić wzrok. Czuje się przynaglona, aby wejść raczej w świat wewnętrzny, w niebo, jakie odnajduje w sobie, dzięki głębokiemu zjednoczeniu z Trójcą Świętą. W tym akcie „moje człowieczeństwo stapia się z tym, co Boskie, a mój wzrok nie jest już zgaszony”. I wtedy, „otwierając w ten nowy sposób oczy na świat zewnętrzny, widzę ludzkość oczami Boga, który wszystkiemu wierzy, ponieważ jest Miłością. Widzę i odkrywam w drugich to samo Światło, które jest we mnie, moją prawdziwą Rzeczywistość, moje prawdziwe ja w drugich (choć nieraz zagłuszane i wstydliwie skrywane), a odnalazłszy tam samą siebie, łączę się na nowo ze sobą, przywracając siebie do życia w bracie, gdyż Miłość jest Życiem”.
W głębokiej nocy
Z pewnością to spojrzenie Chiary rozświetlone jest szczególnym światłem łaski i wpisuje się w doświadczenie kontemplacji. Jednocześnie staje się ono kanałem spotkania między tym, co nadprzyrodzone, a ludzką kondycją „tu i teraz”, a zatem źródłem każdego działania. Zarówno w porywającym majestacie górskich krajobrazów, jak też pośród brudu i cierpienia, w którym rozbrzmiewa nieustannie Jezusowe wołanie: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?” (Mk 15, 34), obecna jest tajemnicza logika miłości. Z tego względu można powiedzieć, że doświadczenie mistyczne Chiary kształtuje całe jej dalsze życie, zarówno w najpłodniejszych latach rozwoju Ruchu na wielu frontach, jak i w niekrótkich okresach duchowej próby, aż po głęboką noc.
Duchowość jedności ożywia dziś i inspiruje nie tylko wspólnoty focolare rozsiane na całym świecie – wśród nich i tę, z którą dane mi było się spotkać na moich słoweńskich szlakach – ale i niezliczone osoby, które czują się jej duchowymi dziećmi. Charyzmat, jakiego Chiara stała się narzędziem, jest wciąż żywy i rozświetla spojrzenie tego, kto próbuje „odnaleźć złotą nić łączącą byty”.
Chiara Lubich urodziła się 22 stycznia 1920 r. w Trydencie jako druga z czworga rodzeństwa. Na chrzcie otrzymała imię Sylwia (Silvia), ale zafascynowana postacią św. Klary później przyjmie imię Chiara. Jako młoda dziewczyna udzielała korepetycji, a później, już jako dyplomowana nauczycielka klas początkowych, uczyła w szkołach rejonu trydenckiego.
W 1938 r. rozpoczyna studia filozoficzne na Uniwersytecie Weneckim, które wkrótce przerwie ze względu na doświadczenia wojenne i potrzebę poświęcenia się rodzącemu się Ruchowi. W 1939 r. uczestniczy kursie dla młodzieży z Akcji Katolickiej w sanktuarium maryjnym w Loreto – to wtedy odkrywa swoje powołanie, jakim będzie stworzenie wspólnot żyjących na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, świeckich kobiet i mężczyzn, żyjących w dziewictwie i w małżeństwie. 7 grudnia 1943 r. Chiara składa prywatne śluby, poświęcając swoje życie Bogu – ten dzień uznawany jest za początek Ruchu Focolari. W 1944 r. podczas bombardowania Trydentu jej dom zostaje zniszczony, rodzina chroni się w górach, ale ona pozostaje w mieście, by podtrzymać rodzący się Ruch. W mieszkaniu przy Piazza Cappuccini, które zajmuje wraz ze swoimi towarzyszkami, powstaje pierwsze focolare. W 1948 r. Chiara spotyka Igino Giordano, pisarza i dziennikarza, pioniera ekumenizmu, który jest pierwszym małżonkiem fokolarinem uznanym później za współzałożyciela Ruchu. Po 1949 r. powstają liczne wspólnoty we Włoszech, a później w Europie i na całym świecie; w 1962 r. Ruch Focolari uzyskuje aprobatę Stolicy Apostolskiej, a dziś jest obecny w 182 krajach.
Po wizycie w Brazylii w 1991 r., poruszona biedą tamtejszych faweli, Chiara formułuje tzw. ekonomię komunii, związaną z podziałem wypracowanych przez przedsiębiorstwa dóbr uwzględniającym potrzeby najuboższych, a w kolejnych latach poświęca się działaniom na rzecz dialogu międzyreligijnego.
Umiera 14 marca 2008 r. w Rocca di Papa pod Rzymem. Jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się 27 stycznia 2015 r.